British Telecom pozywa Valve za naruszenie patentów i sam już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać

British Telecom pozywa Valve za naruszenie patentów i sam już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać31.08.2016 15:48
Bartosz Stodolny

Pewnie ja też naruszyłem właśnie jakiś patent przez pisanie o naruszaniu patentów.

Wojny patentowe kojarzą się głównie z Apple i Samsungiem przerzucającymi się zarzutami o wzajemne naruszanie swoich patentów. Tymczasem podobne działania nie są też obce naszej branży. Choć tutaj bardziej chodzi o naruszanie prawa do używania jakieś nazwy.

Nie tak dawno temu pisałem o małym deweloperze, któremu prawnicy inXile Entertainment nakazali zmianę tytułu Alien Wasteland na coś innego, bo naruszał on prawa firmy do używania słowa „wasteland”. Kiedy indziej King nakazał twórcom The Banner Saga usunięcie słowa „saga” z tytułu, bo w ten sposób – według prawników – żerowali oni na popularności Candy Crush Saga.

To jednak nic w porównaniu z tym, co właśnie zrobiło British Telecom. Operator postanowił – jak podaje portal ESPN - pozwać Valve w związku z naruszeniem aż czterech patentów należących do firmy. To jeszcze nic nadzwyczajnego, natomiast patrząc po tym, co Valve rzekomo wykorzystuje bez zgody, równie dobrze można dojść do wniosku, że BT powinno pozwać niemal każdego, kto świadczy usługi w Internecie.

Pierwszym z nich jest Patent Gittinsa, który polega na dostarczaniu użytkownikom zawartości pochodzącej z licznych usług w ramach jednego portalu.

Czytamy w pozwie i brzmi to o tyle kuriozalnie, że idąc tym tropem British Telecom mógłby pozwać operatora każdego sklepu internetowego na świecie. W końcu one też oferują dostęp do towarów od „stron trzecich” w ramach jednej platformy…

Patent Newtona to z kolei metoda dostarczania uporządkowanych wiadomości składających się z informacji i fragmentów danych do określonych odbiorców w rzetelny i przewidywalny sposób. Same wiadomości przechowywane są w formie plików na serwerze oczekując odebrania przez adresatów. I dalej czytamy:

Trzeci naruszony przez Valve patent nosi nazwę Beddusa i jest to metoda monitorowania statusu użytkowników oraz zapewniania różnych mechanizmów komunikacji w ten sposób, że kiedy użytkownik jest wylogowany, wiadomości nie są kasowane, ale też sama komunikacja nie jest możliwa.

Tutaj również obrywa się steamowemu chatowi, bo przecież zapewnia on różne mechanizmy komunikowania się, na przykład VoIP i wiadomości tekstowe, ale kiedy użytkownik jest wylogowany ze Steama, rozmowa głosowa staje się niemożliwa, a tekst zapisywany jest na serwerze i później można go odczytać.

W końcu mamy też Patent Buckleya nawiązujący do metody kontrolowania i pokazywania wielu odbiorcom różnej zawartości. Metoda ta musi zawierać przynajmniej dwie niezależne stacje robocze i interfejs umożliwiający podłączenie do sieci. Według prawników British Telecom Valve narusza ten patent, bo zapewnia usługę streamingu gier do wielu użytkowników.

Zastanawiające jest, dlaczego akurat Valve zostało pozwane. W końcu wyżej wymienione patenty naruszają nie tylko wspomniane już sklepy internetowe, ale też Facebook, Twitch, Netflix, Spotify i praktycznie każda firma oferująca komunikatory, streaming czegokolwiek czy dostęp do różnej zawartości. Nawet Google narusza przynajmniej jeden z tych patentów i w sumie od 2012 roku toczy się o to spór sądowy.

Jasne, kurs akcji firmy notuje spadki od początku roku, ale gdyby ktoś faktycznie chciał w ten sposób podreperować notowania giełdowe, wybrałby raczej Facebooka, Netfliksa czy inną „ofiarę”. Valve to największy gracz na rynku cyfrowej dystrybucji, ale nie największa firma z tych naruszających patenty.

A może to po prostu zwykłe kuriozum? W końcu British Telecom pozwało kiedyś amerykańskich dostawców internetowych za używanie hipertekstu, co też próbowano podciągnąć pod odpowiedni patent.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.