Bardzo możliwe, że NX nie zadebiutuje w marcu 2017

Bardzo możliwe, że NX nie zadebiutuje w marcu 201703.06.2016 16:34
Adam Piechota

Kurczę, przecież data premiery to był jedyny pewniak, jaki w ogóle dotychczas mieliśmy.

O nowej konsoli Nintendo, mimo dziesiątek domysłów i bijących kolejne rekordy fejków, nie wiedzieliśmy nic. Tylko data premiery, ten marzec 2017 zdawał się jedyną latarnią w morzu fabrykowanych wiadomości. Źle zatem czytać niepokojące wieści od Digitimes, według których Nintendo miałoby odsunąć w czasie narodziny swego następnego dziecka.

Wszystkiemu winna rzekomo rzeczywistość wirtualna. By uwzględnić w NX możliwość jej obsługi, masowa produkcja konsoli rozpoczęłaby się na początku przyszłego roku, a nie – jak sądziliśmy wcześniej – jeszcze w 2016. Oznaczałoby to przynajmniej (tutaj strzelam) kwartał solidnej obsuwy. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czym będzie ta „obsługa VR”, gdyż nie raz czytaliśmy już, że NX miałoby porównywalną wydajność z obecną generacją. Która dla gogli okazuje się za słaba.

Nintendo nie ma zamiaru zdradzić czegokolwiek o konsoli na E3, dlatego wybijcie sobie z głowy konkrety, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Firma na targach skupi się, obok kilku pozycji (wśród których wygrywa nowe Monster Hunter), na swojej największej gwiazdce – The Legend of Zelda o nieznanym jeszcze tytule. Jak wiemy, ma to być pozycja dwugeneracyjna. Zakładam, że jej data premiery będzie pierwszą wskazówką do rozwiązania całej intrygi.

Podobnie jak miało to miejsce w przypadku Twilight Princess, które jednocześnie żegnało Gamecube’a oraz witało Wii, bardziej sensowne jest przesunięcie nowej Zeldy jak najbliżej startu nowej konsoli. Bo fani Nintendo, obecnie jedyne źródło ich energii, dla pełnoprawnej Zeldy zrobią wszystko. Podkręcą swoją konsolę (Majora’s Mask), kupią nowy kontroler (Skyward Sword), byle tylko „móc-w-to-zagrać!”. Gdyby Link w HD odwiedził Wii U kilka miesięcy wcześniej niż jej następczynię, grę znałby na pamięć już cały świat.

Źle się dzieje tak ogólnie. Gość łapiący się w branży nie kupi PS4, bo wie o PS4 Neo (czy jakkolwiek jej nie nazwiemy). One’a nie kupi, bo czytał plotki o nowej wersji. Nawet Wii U by nie kupił (zakładając, że ma o Ninny pojęcie), bo czytał plotki o NX. Zresztą nie dziwiłbym mu się; co to za konsola Nintendo, która nie ma swojej własnej Zeldy.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.