Ba Yek wspina się jak Link. Długi gameplay z Assassin's Creed Origins

Ba Yek wspina się jak Link. Długi gameplay z Assassin's Creed Origins13.06.2017 01:01
Patryk Fijałkowski

Na pierwszy rzut oka trochę ładniejszy odgrzewany kotlet, na drugi... No nie wiem, pozostaję ostrożny, ale chciałoby się dać szansę tej grze.

Za wcześnie jeszcze, by oceniać jakim tytułem jest Assassin's Creed Origins. Wczorajsza prezentacja podczas konferencji Microsoftu pokazała raczej produkcję o pięknym świecie, ale boleśnie znajomych mechanizmach. Oglądając, jak Ba Yek przekrada się przez wrogi teren, zastanawiałem się ciągle: gdzie poszedł ten dodatkowy rok produkcji?! Z kolei dzisiaj, podczas konferencji Ubisoftu, firma pokazała kolejny zwiastun. Świetna muzyka, tradycyjna już dla trailerów z serii, ozdobiła zlepek niepowiązanych ze sobą urywków rozgrywki. I znowu czuło się silną atmosferę starożytnego Egiptu, widać było zapierający dech świat, ale niewiele w sumie z tego wynikało. Brakowało mięsa, czegoś prawdziwie świeżego.

Dopiero demo zaprezentowane tuż po konferencji Francuzów rzuciło wreszcie trochę więcej światła na Origins i pozwoliło poczuć, czym ta gra właściwie może być. Główną zaletą tego fragmentu jest to, że jest długi (prawie 30 minut!). Dlaczego to plus? Bo Origins to ewidentnie ogromna gra. Gdy w pewnym momencie widzimy mapę (17:20), możemy poczuć się przytłoczeni przestrzeniami, które nas otaczają. Tak samo poszerzono mechanizmy rządzące światem. Do Asasynów wkradło się sporo RPG-owych motywów. Zarządzanie ekwipunkiem i przerzucanie się tarczami z większymi cyferkami. Przeciwnicy na różnych poziomach. Wbijanie leveli i rozwój trzech drzewek...

Tak, takich klasycznych. Możemy być mistrzami otwartej walki, jeśli preferujemy styl "na Rambo" albo najlepszymi łowcami po tej stronie piramidy, o ile wpakujemy punkty w odpowiednie rozgałęzienie. Jest też oczywiście ścieżka prawdziwego skrytobójcy. Każdy wybór wiąże się z nowymi umiejętnościami i ulepszaniem starych, czyli gatunkowy standard, który zdaje się pasować do Assassin's Creed. Warto też zauważyć, że bronie dystansowe nie pełnią tutaj funkcji ciekawostki; nic nie stoi na przeszkodzie, żeby regularnie faszerować wszystkich strzałami z łuku.

Dużo jeszcze o nowym Asasynie nie wiadomo. Dostaliśmy już dwa zwiastuny i dwa fragmenty rozgrywki, a wciąż nie wiemy, o czym właściwie jest historia, jacy są bohaterowie... Czuć, że Ubisoft ewidentnie nacisk kładzie na ogromny świat starożytnego Egiptu i możliwości jego eksploracji. Scenariusz póki co pozostaje w cieniu. Wiadomo jednak, ze Ba Yek próbuje rozwiązać jakąś tajemnicę, tropi kogoś, ale nie wie do końca kogo. I jest Medjayem, czyli kimś w rodzaju egipskiego stróża prawa/rewolwerowca/rycerza - kogoś, kogo ludzie szanują i proszą o pomoc. Już podczas dema grający natknął się na zadanie poboczne, w którym mamy zweryfikować czy skazaniec mówi prawdę, udając się na miejsce pewnej katastrofy. Oj, bardzo action RPG-owy jest ten nowy Asasyn.

Assassin's Creed Origins: zwiastun Tajmenice Egiptu z targów E3 2017

I to jest ciekawe. Przy wszystkich natrętnych podobieństwach do poprzednich części ten aspekt wielkiego świata budzi pewne nadzieje. Jeśli Ubisoft zapełnił go ciekawymi postaciami, wciągającą fabułą i zróżnicowaną zawartością, może się okazać, ze Origins zarządzi bez konieczności wielkiej rewolucji w serii. Ale to się dopiero okaże. Ja jestem jednak ostrożny, obawiając się najgorszego - czyli pięknego ale pustego, pozbawionego polotu świata.

No i ciekawe co z teraźniejszością. Bo charakterystyczny ekran ładowania i "desynchronizacja" w momencie śmierci były. Niech teraz Ubi zdradzi, kogo właściwie desynchronizowało.

Patryk Fijałkowski

PS Ta muzyka w 24:15!

PS2 Są koty.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.