Assassin’s Creed. Seria, którą kochamy nienawidzić

Assassin’s Creed. Seria, którą kochamy nienawidzić06.05.2020 16:53

Historyczna poprawność vs historyczna fikcja, odc. 362.

Czy wiking może być kobietą? A jeśli nie to czy musi wyglądać jak napakowany mięśniak? Jak w ogóle wyglądali wikingowie? Seria „Assassin’s Creed” niemal od swoich początków boryka się tym samym problemem – graczami. Popkultura zna głównie  jeden rodzaj wikingów: błękitnookich, blond lub rudowłosych, żądnych krwi barbarzyńców, w rogatych hełmach, gwałcących i plądrujących wszystko i wszystkich dookoła. W dodatku o dyskusyjnym zapachu, co w sumie nie dziwne, bo w ogniu kolejnych bitew trudno o choćby szybką kąpiel.  Częściowo ten trop podchwyciło Ubisoft.

Assassin’s Creed Valhalla: Cinematic World Premiere Trailer

- Czy tylko mi nie podoba się to, że ta seria skręciła z drogi względnego historycznego realizmu, w kierunku bardziej stylizowanego power fantasy?  - pyta na jednej z grup facebookowych wzburzony gracz po obejrzeniu zwiastuna najnowszej odsłony z podtytułem „Valhalla”. Nie był to jedyny graczy i jedyne miejsce, gdzie podobne pytanie padło. Rozgorzała dyskusja jak sieć długa i szeroka.

Nasuwa się pytanie: czy Assassin's Creed kiedykolwiek nosiło znamiona "względnego realizmu historycznego"? Integralnym elementem serii były wiernie odwzorowane realia historyczne, postaci (choć wszyscy pamiętamy skocznego papieża z "dwójki" – prawda?) i przede wszystkim architektura (na tyle, że w piramidzie Cheopsa w Origins znalazła się nowo odkryta komnata).

Nie zapominajmy jednak, co jest w sercu serii. Mówimy przecież o zakonie templariuszy, rządzący światem od jego zarania i istniejącym do dziś w formie megakorporacji. I o poszukiwania złoto-świecistego Jabłka Edenu. I o wszechobecnym (i przez wielu znienawidzony) Animusie, wehikule czasu, dzięki któremu w owych historycznych wydarzeniach możemy w ogóle brać udział.

I owszem, pieczołowitość twórców względem chociażby budynków, jak katedry Notre Dame (która po tragicznym w skutkach pożarze może zostać odbudowana m.in. na podstawie modeli wykorzystanych w "Unity"), robi wrażenie. Jednak cały czas mamy do czynienia z grą, w której jesteśmy właścicielami orła (Origins czy Oddysey) z umiejętnościami zawstydzającymi współczesne drony.

Ubisoft obrywa również za pojawienie się kobiet-wikingów, które według "znawców tematu", nigdy nie istniały. Tu nauka nie potwierdza ani nie zaprzecza takiego faktu. Czy ma to dla samej gry jakiekolwiek znaczenie? Poprzednia część dawała możliwość wyboru kobiecej bohaterki i na ten ruch zdecydowała się jedna trzecia graczy (w tym niżej podpisany). Warto jednak pamiętać, że w "asasyna" grają nie tylko faceci, a płeć postaci może mieć znaczenie w poszukiwaniu mitycznej immersji.

Seria AC święci triumfy od 2007 r. i twórcy od dnia zero dają jasno do zrozumienia: kreujemy alternatywną rzeczywistość, historical-fiction. A jednak kolejne premiery przynoszą nowe fale oburzonych. Ubisoft chyba zdążyło już do tego przywyknąć. Wygląda na to, że my też powinniśmy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.