Konsola bez gier nie jest wiele warta, a liczba wydawanych tytułów rośnie błyskawicznie. Poniżej znajdziecie nasze propozycje zakupowe oraz kilka pozycji, na które warto czekać.
Polecamy: Mass Effect, Mass Effect 2
W pierwszej części Mass Effect mistrzowie z BioWare ożenili ze sobą gry RPG i strzelaniny, co zaowocowało wciągającą rozgrywką i wspaniałą, międzygalaktyczną przygodą, w której gracz musiał udowodnić, że rasie ludzkiej należy się miejsce w galaktycznej wspólnocie. W Mass Effect 2 poprawiono większość drobnych błędów poprzedniczki, dzięki czemu jest to jedna z najwyżej ocenianych gier w historii. Koniecznie grajcie w kolejności chronologicznej.
Jeśli lubicie naprawdę krwawe strzelaniny, to nie możecie przejść obojętnie obok Gears of War 2. Ładunek testosteronu, jaki bije od produkcji studia Epic naprawdę trudno przebić. Podobnie, jak emocji, które towarzyszą pokonywaniu jej wraz z kolegą na najwyższym poziomie trudności. Tu liczą się tylko wielkie giwery i nieustająca akcja. Znajomość pierwszej części wskazana, ale i bez niej będziecie się świetnie bawić.
Zapowiedzi i opinie o nowych grach z Xbox LIVE Arcade znajdziesz tu.
Bezapelacyjnie najlepsze wyścigi na Xboksa 360. Gra posiada mnóstwo opcji, które pozwalają dostosować ją do każdego gracza. Równie dobrze będą się bawili mistrzowie kierownicy, jak i osoby pierwszy raz trzymające w rękach kontroler. Prawdziwe emocje czekają jednak dopiero na Xbox LIVE.
Valve na nowo wynalazło kooperację w strzelaninach. Obie części Left 4 Dead to pozornie proste gry z ubogą grafiką i olbrzymim chaosem, ale gdy do kontrolerów siądzie 4 graczy, którzy umieją ze sobą współpracować wszystko się zmienia. Liczba zabitych przeciwników szybko idzie w tysiące, a kolejne godziny mijają niezauważenie. Mniej wprawnym graczom polecam najpierw część pierwszą, gdyż druga jest dużo trudniejsza.
To nie jest kolejna strzelanina - to dużo więcej. Gracz - rozbitek z katastrofy lotniczej - trafia do podwodnego miasta Rapture i wraz z rozwojem gry poznaje jego kolejne, fascynujące tajemnice oraz obszerną galerię dziwacznych postaci. Ciekawych pomysłów i fabularnych zwrotów akcji tu nie brakuje, a i samo strzelanie oraz korzystanie z nadnaturalnych możliwości sprawia mnóstwo frajdy.
Zobacz wycieczkę śladami gry.
W grze wcielamy się w Ezio, który podążając za zabójcami swojej rodziny wdepnie w sam środek konfliktu pomiędzy dwiema tajemnymi organizacjami - Templariuszami i Asasynami. Druga część gry łączy pięknie odwzorowane miasta włoskiego renesansu i ważne wydarzenia historyczne, sprawiając, że gracz ciągle balansuje na granicy fikcji i historii. Efektowny system walki i niesamowita sprawność głównego bohatera dopełniają obrazu gry, w którą musicie zagrać.
Street Fighter powrócił w wielkim stylu. Nie tylko cudowny wizualnie, ale z głębokim jak nigdy systemem walki. Łatwo opanować podstawy i świetnie się bawić ze znajomymi, ale przed prawdziwymi walkami w sieci lepiej zaopatrzyć się w arcade sticka i solidnie, naprawdę solidnie potrenować.
Bądź na bieżąco - o nowych piosenkach co tydzień przeczytasz tu.
Jeśli chcieliście kiedyś zostać gwiazdami rocka, ale jakoś nie wyszło, to jeszcze nic straconego. Wystarczy Rock Band i zestaw plastikowych instrumentów. Już lista podstawowych piosenek robi olbrzymie wrażenie, a gra oferuje wbudowany sklepik, w którym można wydać małą fortunę na dodatkowe utwory. Różne poziomy trudności sprawią, że każdy znajdzie swoje miejsce w zespole, a potem nie pozostaje już nic innego, niż wirtualne koncerty wraz z trzema innymi graczami oraz sieciowe pojedynki.
Braid (Xbox LIVE Arcade)
Cudowne połączenie klasycznych pomysłów rodem z Super Mario Bros. z zupełnie nowym podejściem do gier logicznych. Mechanika każdego, odwiedzanego przez gracza świata jest inna, co często zmusza gracza do kompletnej zmiany podejścia do zagadek, nie rzadko okazuje się, że rozwiązanie jest tyleż proste, co abstrakcyjne. Gimnastyka dla mózgu przyda się każdemu, a w Braid mamy jeszcze śliczną grafikę i jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych, jakie dane mi było słyszeć w grach.
Geometry Wars 2 (Xbox LIVE Arcade)
Czasem nie mamy siły na nic więcej, niż machanie dwoma gałkami pada. Warto wtedy włączyć Geometry Wars 2 i dać się zahipnotyzować neonowej masakrze, która zmienia ekran w szaloną feerię kolorowych wybuchów. Jedna gałka steruje stateczkiem, a druga zalewa wrogów pociskami. Proste, ale bardzo wciągające. Smaczku rozgrywce dodaje korespondencyjna rywalizacja z innymi graczami.
Warto czekać: Splinter Cell: Conviction
Tadeusz Zieliński już grał. Przeczytaj jego pierwsze wrażenia.
Sam Fisher ma teraz jeden cel - zemstę za śmierć swojej córki. Nie pracuje już dla rządowej agencji, więc choć dalej dysponuje swoimi gadżetami i umiejętnościami, nie obowiązują go żadne reguły.
Bungie zapowiada, że będzie to gra, którą zawsze chcieli zrobić. Świetna grafika, większa skala bitew i nowy, tajemniczy świat mają to zapewnić. Niektórym wystarczyłby sam multiplayer.
Thriller, w którym świat zmienia się w ponurą powieść, pisaną przez głównego bohatera. A może na odwrót? Nie zabraknie gry na emocjach oraz czystego strachu.
Nowy kontroler (Project Natal)
Przeczytaj o pomysłach Zygmunta Miłoszewskiego na wykorzystanie możliwości Project Natal
Microsoft szykuje rewolucję, której główne hasło brzmi "zostań kontrolerem". Mała kamerka spowoduje, że w grach sterować będziemy ruchami swojego ciała, ale to dopiero początek. Możliwe będzie na przykład odczytywanie emocji z twarzy gracza, czy rozmawianie z postaciami na ekranie.