Otóż popularne Twarzołapy docierają do swoich właścicieli z ułamanym ogonem. Skala zjawiska wymusiła na firmie SEGA uruchomienie specjalnego programu, w którym poszkodowani mogą wymienić uszkodzone brzydale na nowe.
Skontaktowaliśmy się z CD Projektem i wygląda na to, że u nas podobnych problemów w oficjalnej dystrybucji powinno nie być. Mam nadzieję, że przynajmniej kilku Was nieco uspokoiłem.