Ale jest pewien haczyk...
Według firmy znanej choćby z kart grafiki i procesorów, a także dostarczania części do Xboksów 360, nowa konsola Microsoftu będzie zdolna do wyświetlenia grafiki porównywalnej z filmem "Avatar". Nie potrafią tego na razie nawet najlepsze PC (albo średnio wtedy z płynnością). Samo AMD nie potwierdza jednak, jakoby pracowało nad nową konsolą.
No dobrze, a haczyk? AMD powiedziało to na łamach Official Xbox Magazine. Choć życzymy nowej konsoli MS jak najlepiej, to trudno to potraktować w innych kategoriach niż plotki w stylu "niech mówią cokolwiek, byleby nazwa padła".
Takiego prężenia muskułów i krzyczenia "Siła!" czeka nas jeszcze sporo, także ze strony Sony. Potrwa to do momentu, gdy na E3 2012 (albo i później) podana zostanie faktyczna konfiguracja. A i tak wszystko rozbije się nie o to, ile konsola będzie miała pod maską, a o pytanie: czy to oznacza lepsze gry?
A to się dopiero okaże.
Paweł Kamiński
