Tak czy siak, ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tej technologii. Widziałem Ambilight w akcji (wiecie, te świecące telewizory Philipsa), amBX też (aczkolwiek tylko przez chwilę na targach, bo obsługa stoiska odpaliła tzw. smoke machine, który dosłownie zadymił pół hali) i uważam, że to są naprawdę sympatyczne wynalazki. Jeśli tylko jakość (wykonania zestawu oraz generowanych efektów), a także zainteresowanie deweloperów będą odpowiednio wysokie, to kto wie, czy sam się nie skuszę nataki wynalazek.
[via Gamasutra]