Aloy matką chrzestną Fable 4? Powrót serii wydaje się przesądzony
I faktycznie pracują nad nim autorzy serii Forza Horizon.
To oczywiście wciąż nic oficjalnego. Ale jeśli Eurogamer pisze, że jego źródła są pewne informacji, dotyczących czegoś, co dzieje się z serią Fable, to ryzyko wpadki jest pomijalne. A o Fable 4 słyszymy przecież nie po raz pierwszy. Niedawno jeden z byłych pracowników Lionhead stwierdził, że jego zdaniem "czwórka" powstaje w nietypowym dla tego typu gier studiu. Sieć była zgodna, że chodzi o Playground Games, studio znane z gier wyścigowych.
Informacje Eurogamera właśnie to potwierdzają. Fable 4 powstanie w nowym oddziale firmy, w Leamington Spa i ma być projektem, który pozwoli mu rozbłysnąć na mapie game devu. Serwis informuje, że Microsoft nie szczędzi wydatków, by Fable wróciło w pełnej okazałości, pozwalając zapomnieć o Fable Legends. Powróci otwarty świat, powróci nacisk na rozwój postaci i połączenie tego specyficznego typu RPG z akcją. Tylko musimy uzbroić się w cierpliwość. Playground dopiero zatrudnia pracowników do tego projektu. Ostatecznie ma pracować przy nim około 200 osób. Gdy jeszcze istniało, studio Lionhead zatrudniało zwykle około setki.
Simon Carter, będący kiedyś w Lionhead "drugim po bogu" powiedział Eurogamerowi, że cieszy się na możliwość zagrania w Fable jako gracz i wierzy w Playground Games. Ale nie zapominajmy, że jego studio też miało plany na klasyczne, singlowe Fable 4, gdy Microsoft upierał się na wciśnięcie marki w formę sieciowej naparzanki.
Eksperci od strzelanek wzięli się za grę przygodową w otwartym świecie i odnieśli sukces. Eksperci od wyścigów, biorąc się za RPG akcji w równie otwartych okolicznościach przyrody chcą to powtórzyć. Nawet jeśli nie jest się fanem Fable, warto trzymać kciuki za takie eksperymenty. W branży jest dzięki nim ciekawiej.
Maciej Kowalik