Aktualizacja PS4 8.00 przyniosła sporo problemów. Jest także inne zmartwienie
Najnowsza aktualizacja PlayStation 4 przyniosła zmiany związane z czatami grupowymi i wiadomościami. Niestety nie obyło się bez czkawki. Użytkownicy konsoli skarżą się na niespotykane dotąd problemy.
Wydana wczoraj 14 października 2020 r. aktualizacja systemu PS4 w wersji 8.00 miała zacieśnić ze sobą czaty grupowe oraz wiadomości, a także wprowadzić inne udogodnienia związane z komunikacją. Nie wszystko jednak ułożyło się po myśli Sony.
Naocznym świadkiem tego, że coś się posypało w systemie był nasz kolega Paweł. Wczoraj próbował utworzyć czat grupowy, który zamiast działać momentalnie pojawił się z dużym opóźnieniem. Na tym jednak nie koniec wybryków konsoli – nie pojawił się mu nawet żaden komunikat o utworzeniu czatu grupowego ani informacja o uczestniczeniu w rozmowie, choć sam założył grupę.
Na domiar złego, gdy Paweł opuścił grupę i wyłączył konsolę, a dwóch jego znajomych w niej pozostało – stało się coś jeszcze dziwniejszego. Jeden z nich grał sobie dalej, a drugi oglądał serial na aplikacji Amazon Prime Video. Grający znajomy mógł słyszeć oglądającego, ale w odwrotnym kierunku nie było słychać już nic.
Wielu innych użytkowników PlayStation 4 z całego świata zgłaszało innego rodzaju problemy. Najczęściej chodziło o listę przyjaciół, która nie ładowała się w ogóle oraz o niemożność założenia czatu grupowego.
Warto również nadmienić, że najnowsze uaktualnienie wprowadza funkcję "bezpieczeństwa czatu", w ramach której Sony może odsłuchiwać naszych rozmów, wtedy, gdy ktoś z uczestników zdecyduje się na wysłanie nagrania do moderacji firmy. Funkcjonalność ta będzie również obowiązywać w PS5 i już zdążyła wzbudzić kontrowersje, aczkolwiek oficjalne stanowisko firmy jest takie, że nie będzie ona aktywnie przysłuchiwać się naszym pogaduchom ze znajomymi, a jedynie wtedy, gdy ktoś zdecyduje się je przesłać.