Aktualizacja FIFA 22 tylko dla edycji specjalnych. EA irytuje graczy

W najbliższym roku w serii FIFA wydarzy się sporo. FIFA 22 będzie pierwszą prawdziwie next genową odsłoną piłkarskiego cyklu. EA Sports zdecydowało się zainwestować w technologię, która skorzysta z mocy nowych konsol.

Wczoraj zaprezentowany został zwiastun gry FIFA 22, a wraz z nim pojawiła się garść informacji na temat tytułu. Dowiedzieliśmy się chociażby o nowej technologii wykorzystywanej do animacji, ale nie tylko. Z materiałów EA wynika, że zmiany w rozgrywce dotkną tylko trzech platform - PlayStation 5, Xbox Series X|S i usługi Stadia.

Zaskoczeniem jest potraktowanie po macoszemu graczy PC. Choć seria od dawna największą popularnością cieszy się na konsolach, to niezrozumiałe jest niewprowadzenia zmian w tej wersji gry. Trudno uwierzyć, że pecety mogłyby sobie z nimi nie poradzić, szczególnie jeśli spojrzymy na specyfikację Xboxa Series S.

Poza posiadaczami pecetów niezadowolona będzie też spora część posiadaczy PlayStation 4 i Xboxa One. Darmową aktualizację do wersji na PlayStation 5 czy Xbox Series S|X dostaną tylko ci, którzy zdecydują się na zakup Edycji Ultimate. Jej cena wynosi 449,90 złotych. Wydanie standardowe na PlayStation 4 w wersji cyfrowej kosztuje 299,90 złotych, a wydanie standardowe na PlayStation 5 349,90 złotych.

Jasno widać, że EA Sports w tym roku ma nieco mniej przyjazną strategię marketingową niż w roku ubiegłym. Wtedy to niezależnie od tego jaka edycja gry została kupiona przez gracza, zawsze mogła być zaktualizowana do wersji na konsole nowej generacji. Wynikało to jednak przede wszystkim z tego że nowe konsole pojawiły się na rynku już po premierze samej gry.