Aktorzy przechodzą od słów do czynów. Czyli... do milczenia. W walce o swoje prawa

Jeśli nic się nie zmieni, aktorzy głosowi współpracujący m.in. z Activision, Take 2 Interactive, EA czy Warnerem nie przyjdą w piątek do pracy.

Aktorzy przechodzą od słów do czynów. Czyli... do milczenia. W walce o swoje prawa
Maciej Kowalik
53

Bynajmniej nie chodzi o jakiś ogólnobranżowy "dzień wagarowicza". Jennifer Hale, David Hayter, Elias Toufexis, Ashly Burch, Tara Strong, Nolan North, Troy Baker i inni zrzeszeni w Screen Actors Guild-American Federation of Television and Radio Artists aktorzy rozpoczną strajk.

O sprawie pisałem ostatnio przeszło rok temu, gdy negocjacje pomiędzy SAG-AFTRA a wydawcami gier spaliły na panewce. Aktorzy domagają się lepszych warunków pracy w branży, która w niczym nie przypomina już siebie z lat 90. A właśnie wtedy, gdy zatrudnianie ich do pracy przy grze było wyjątkiem czy fanaberią podpisano poprzednie porozumienie. Czasy się zmieniły, prawie każda gra AAA korzysta z usług aktorów, więc ci domagają się nowej, dostosowanej do natężenia ich pracy umowy. Czyli takiej, która dawałaby im dostęp do części zysków z ewentualnego sukcesu gry, polepszyłaby warunki pracy i wprowadziła pewne standardy.

Obraz

To fragment ogłoszenia o strajku, które stwierdza, że trwające dwa lata negocjacje nie przyniosły rezultatu. Aktorzy zrzeszeni w SAG-AFTRA mogą w piątek pracować, ale nie przy grach.

To z kolei odpowiedź Scotta J. Witlina - prawnika reprezentującego w negocjacjach interesy wydawców. Twierdzi on, że organizacja zrzesza aktorów, którzy pracują zaledwie przy mniej niż 25% tworzonych gier. Zapewne zapomina jednak dodać, że chodzi tu o te największe i najważniejsze tytuły. Piątkowy strajk obejmie bowiem gry, które po 17 lutego 2015 roku weszły do produkcji m.in. w Activision, Disneyu, Electronic Arts, Insomniac Games, Take 2 Interactive i WB Games. Witlin twierdzi jednak, że jeśli strajk coś przyniesie, to raczej szkodę dla biorących w nim udział.

Jesienne premiery pewnie nie są zagrożone, choć ciekawe czy ostatecznie nie okaże się, że jakieś dogrywki np. do Call of Duty: Infinite Warfare trzeba przełożyć. Ale choć z prędkością dryftu kontynentalnego, to konflikt wydaje się jednak eskalować. Ciekawe, czym "wybuchnie" za kolejny rok. Za strajkiem opowiedziało się ponad 96% członków SAG-AFTRA.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne