Afera wokół PUBG. 10 tysięcy negatywnych recenzji chińskich graczy w dwa dni

Wszystko przez bardzo niefortunną reklamę.

Afera wokół PUBG. 10 tysięcy negatywnych recenzji chińskich graczy w dwa dni

Chińscy gracze PlayerUnknown’s Battleground protestują, a jaka jest obecnie najbardziej popularna metoda występowania przeciwko twórcom gier? Spamowanie Steama negatywnymi ocenami gier! W ciągu dwóch ostatnich dni PUBG zostało negatywnie ocenione przez graczy ponad 10 tysięcy razy.

(Tym, czy taka forma protestu w ogóle ma sens i czy gracze jej nie nadużywają, zajmował się tu nie będę, bo zrobił to lepiej niż ja kiedykolwiek byłbym w stanie Bartek Stodolny niecałe dwa tygodnie temu).

Obraz

Powodem protestu jest reklama chińskiego dostawcy dostępu do VPN-a, która zaczęła się pojawiać w lobby gry. Obiecuje ona lepszą szybkość połączeń z zagranicznymi serwerami PUBG. Chińskim graczom, którzy od dawna zgłaszali twórcom problemu z działaniem gry na ich lokalnych serwerach.

Problemy z szybkością połączenia i lagami, pojawiającymi się nawet przy bezpośrednim połączeniu z centrum serwerowym w Pekinie, już jakiś czas temu skłoniły chińskich graczy do próbowania szczęścia na serwerach spoza ich kraju.

A teraz jeszcze ktoś reklamuje im bezpośrednio w grze VPN-a, który obiecuje lepszą jakość połączeń z zagranicznymi serwerami. Oczywiście za opłatą. Nic dziwnego, że ktoś mógł się lekko zdenerwować. Tym bardziej, że przecież PUBG nie jest grą darmową i w ogóle obecność w niej reklam dziwi. A już tym bardziej takich, które wydają się stać w kompletnej sprzeczności do oczekiwań społeczności.

Obraz

Pozostaje nadzieja, że taki ładunek negatywnego PR-u jest czymś, czego zignorować nie może nawet taka firma jak Bluehole, producent jednego z największych niespodziewanych hitów ostatnich lat. Sama firma jednak nie skomentowała na razie w żaden sposób tej sytuacji.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.