Afera o Murmańsk: Wargaming nie dotrzymuje danego grającym w World of Warships słowa [Aktualizacja]
Miał być statek w prezencie, jest awantura i wycofywanie się z obietnic. Kto daje i odbiera...[Wpis został zaktualizowany]
26.06.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:01
Aktualizacja:
Wargaming poszedł po rozum do głowy i zachował się przyzwoicie. W nowym komunikacie firma informuje, że Murmańsk nie zniknie z ich kont. Jeśli wzięli udział w akcji Humble Bundle i wykorzystali kupiony kod, okręt będzie ich tak w trakcie zamkniętej i otwartej bety, jak i w pełnej wersji gry.
Oryginalny wpis:
Wargaming do spółki z charytatywną organizacją Humble Bundle przygotowali na początku czerwca propozycję dla spragnionych morskich bitew: wpłać co łaska na rzecz fundacji, a dostaniesz dostęp do zamkniętych beta testów World of Warships oraz kilku prezentów w grze. Był wśród nich Murmańsk, jeden z wirtualnych okrętów, za który w normalnych okolicznościach trzeba oddzielnie zapłacić prawdziwymi pieniędzmi. Gracze zastanawiali się, czy to prezent na zawsze. Czy po wejściu testów gry w otwartą fazę Murmańsk nie zostanie im odebrany.
Wątpliwości zostały rozwiane w połowie czerwca na forum gry. Przedstawiciel Wargaming zapewniał wówczas, że Murmańsk to prezent, którego oddawać nie trzeba. Statek zostanie z graczem na całą wieczność. Post jest już nieaktualny.
Wargaming wycofuje się z obietnicy rakiem. Deklaracja o Murmańsku na "wieczne oddanie" była podobno dziełem niezauważonej w porę pomyłki. Studio całą odpowiedzialnością każe obarczać siebie. Organizacja Humble Bundle w niczym nie zawiniła i ambaras nie powinien nadszarpnąć naszego względem jej zaufania. Białorusini przyznają się do winy, przepraszają, ale dla nich to sprawa zamknięta. Murmańsk wciąż podlega zwrotowi.
Nie lepiej dla wizerunku firmy byłoby po prostu przełknąć wpadkę i wpisać oddane za darmo okręty w rubryczkę kosztów operacyjnych? "Nasza pomyłka, Wasz zysk. Przepraszamy za zamieszanie. Bawcie się dobrze Murmańskiem." - komunikat o takiej treści rozwiązałby sprawę na korzyść wszystkich zainteresowanych. Wargaming raczej by od gestu dobrej woli nie zbiedniał.
Dobra, pomarzyliśmy sobie, czas na powrót do rzeczywistości.
[Źródło: Kotaku]
Piotr Bajda