Aegis Defenders to znakomity przykład na to, że w twórcach niezależnych i Kickstarterze jest jeszcze sporo potencjału. Gra jest miksem platformówki 2D i tower defense'a. Opowiada historię inżyniera imieniem Bart i jego wnuczki Clu. Ich dom został zniszczony przez zmechanizowanego półboga Shema - oni zaś wyruszyli w podróż po Aegis, tajemniczą broń, która pozwoli im pokonać wroga.
Między postaciami będzie można się przełączać, każda z nich dysponować będzie zupełnie innymi umiejętnościami. Rozgrywka Clu bardziej przypominać ma platformówkę 2D, z kolei Bart będzie rozkładał strzelające do wrogów wieżyczki. Klas postaci może być więcej, może także pojawić się tryb kooperacji - ale to już zależy od tego, ile finalnie pieniędzy uda się uzbierać.
Aegis Defenders już udało się uzbierać wymagane 65 tysięcy dolarów. A nawet trochę więcej - na koncie jest już prawie 70 tysięcy. Jeśli chcecie się dorzucić, możecie to zrobić tutaj.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, gra ukaże się w grudniu 2015 roku. Na pewno trafi na PC z Windowsem i Maki, ale twórcy myślą także o konsolach.
Tomasz Kutera
