Choć informacje docierały do nas z różnych strony, brakowało potwierdzenia. Zwolniony miał zostać Chmielarz jak i cały zarząd firmy. Związani z People Can Fly ludzie nabierali wody w usta i odpowiadali, że "nic nie mogą mówić".
Wreszcie, Piotrowi Gnypowi udało się swoim tekstem na Gadzetomanii zmusić samego Adriana Chmielarza do skomentowania tych doniesień:
Coś jest na rzeczy, ale konkretniejszymi informacjami nie chcemy psuć niespodzianki. Chciałbym też dodać, że absurdalne byłoby zwalnianie kogokolwiek za wyniki finansowe 18 miesięcy po premierze gry (Bulletstorma) a na 7 miesięcy przed wydaniem nowej. Stay tuned. People Can Fly było studiem założonym przez Chmielarza, ale w 2007 roku zostało kupione przez Epic Games, producentów serii Gears of War i Unreal. Znane z kultowego Painkillera, w 2011 roku zrobiło ciepło przyjętego przez krytykę Bulletstorma, który jednak sprzedał się poniżej oczekiwań Epica. Teraz pracuje nad nową częścią Gears of War z podtytułem "Judgement".
W komentarzach na Facebooku Chmielarz pisał:
Zamieszanie wokół losów Chmielarza zbiega się z ogłoszeniem przez Epic otwarcia zupełnie nowego oddziału, Impossible Studios, w amerykańskim Hunt Valley, Maryland. Ale kierownikiem tamtego studia został Sean Dunn.
Będziemy informować o rozwoju sytuacji.
We wrześniu Adrian Chmielarz wziął udział w sesji "Pytaj o wszystko" na Polygamii - przeczytaj! Albo posłuchaj wywiadu przeprowadzonego w ramach Polygadki.
Źródło: Gadżetomania
Konrad Hildebrand
