Plotka obiegła sieć lotem błyskawicy wczoraj. Serwis DSOGaming opublikował na swoich łamach informację, którą uzyskał rzekomo od pracownika CD Projekt Red. Całość była utrzymana w alarmującym tonie:
Jestem pracownikiem CD Projet Red i muszę podzielić się z Wami złymi wiadomościami. Nasz zarząd prawdopodobnie prowadzi rozmowy z Electronic Arts dotyczące naszego potencjalnego przejęcia. Przedstawiciele Electronic Arts odwiedzili właśnie nasze studio i spotykają się z zarządem. Nie wydamy prędko żadnej gry, więc na pewno nie chodzi o żadną umowę wydawniczą. Jedynym logicznym powodem, by ludzie z EA tu byli jest chęć wykupienia nas. Nam wcale nie układało się to w logiczną całość, ale inne serwisy nie przepuściły plotce. Nie pomogło dementi udzielone na Twitterze przez Marcina Momota. Na szczęście dziś głos zabrał sam Adam Kiciński - prezes zarządu CD Projekt:
Zwykle nie komentujemy plotek, jednak ta o sprzedaży naszego studia zatoczyła już za duże kręgi i czas ją zdementować. W imieniu swoim i całego zarządu oznajmiam: Nie, nie prowadzimy rozmów dotyczących sprzedaży CD PROJEKT RED ani GOGa. A przy okazji, dokument potwierdzający wiarygodność źródła nie jest prawdziwy... Koniec tematu.
[źródło: CDP]
Maciej Kowalik
