Już w maju, zaraz po zapowiedzi gry, pisałem, że Odświeżone Call of Duty: Modern Warfare to coś więcej niż prosty remaster. Opierałem się wtedy na garstce screenów i fanowskim filmiku na YouTube, który już zresztą zniknął z sieci. Po ostatnim oficjalnym trailerze od Activsion pojawiły się już jednak "legalne" porównania remastera ze swoim oryginałem z 2007 roku. Mowa o filmiku IGN-u, który elegancko pokazuje jak na przestrzeni lat gra nam wyładniała.
Call of Duty 4 Remastered Graphics Comparison
Ładnie, prawda? To teraz wiadro zimnej wody - Activision wciąż nie chce nam sprzedawać Call of Duty: Modern Warfare Remastered niezależnie od Call of Duty: Infinite Warfare. Obie gry będą w bundle'u w edycji Legacy Call of Duty: Infinite Warfare, czyli albo kupujemy dwie części za 230 zł (PC) i 330 zł (konsole), albo żadnej.
Zagadką pozostaje fakt, czy w pudełku z Call of Duty: Infinite Warfare będzie kod na remaster, czy gry te połączone zostaną w jakiś inny sposób. Bo fakt, że nie znajdziemy jej na fizycznym nośniku, jest już potwierdzony. Jeżeli wydawca zdecydowałby się na pierwszy scenariusz, to na początku listopada można spodziewać się sporej liczby Infinite Warfare'ów z drugiej ręki. Nie wydaje mi się jednak, żeby Acti dopuściło do takiego scenariusza - za wszelką cenę będzie próbowało sprzedawać nam drogie edycje Legacy.
Miłym akcentem wydawcy jest natomiast fakt, że polska wersja remastera zawierać będzie polskie napisy, zarówno na PC jak i konsolach. Wydana w 2007 roku gra na PS3 i Xboksa 360 dostępna była tylko po angielsku. Teraz, na PS4 i Xboksie One, ustawimy polskie napisy, czego nie można powiedzieć choćby nawet o zapowiedzianej niedawno reedycji BioShocka. Gwoli przypomnienia, Infinite Warfare otrzyma też pierwszy raz w historii Call of Duty polski dubbing.
[poll id="4"]
Call of Duty: Modern Warfare Remastered wraz z powszechnie niechcianym Call of Duty: Infinite Warfare w komplecie pojawi się w sklepach 4 listopada.
Paweł Olszewski
