A więc Assassin's Creed 3: Liberation będzie grą o miłości?
Pojawił się (prawie) nowy zwiastun Assassin's Creed 3: Liberation. Przy okazji zachęcam do spekulacji na temat fabuły tej gry. Czy są na sali jacyś fani serii?
11.07.2012 | aktual.: 21.12.2015 12:10
Po kolei. Assassin's Creed 3: Liberation to, jeśli jeszcze nie wiecie, odrębna część serii, która ukaże się w tym samym czasie, co AC3. Trafi na PlayStation Vita i opowie historię zupełnie innego bohatera. Właściwie bohaterki - niejakiej Aveline.
W sieci właśnie pojawił się prawie nowy zwiastun gry. Dlaczego prawie? Cóż, to ten sam filmik, co podczas E3, ale z dodanymi scenami:
No ładnie, ładnie wygląda ta gra. Mnie jednak zainteresowało w samym zwiastunie coś innego - kawałek, który leci w tle. W poprzedniej wersji filmiku był to, przyznaję, ten sam numer, ale wtedy jakoś, cóż, nie zwróciłem na niego uwagi. To "Glass" autorstwa Bat for Lashes. Zamieszczam go w całości (nawet ktoś wrzucił na YT klip z obrazkiem z Liberation):
Postanowiłem rzucić okiem na tekst tego kawałka. Oczywiście istnieje możliwość, że Ubisoft wykorzystał go tylko dlatego, że "ładnie brzmi", ale może jednak chciano coś zasygnalizować, jakoś odnieść się do fabuły. W końcu Assassin's Creed to gra o tajemnicach, prawda? Zresztą, jeśli będzie on też wykorzystany w grze, to przecież musi mieć jakieś znaczenie.
Już sam początek przykuwa uwagę:
I will rise now / And go about the city / In the street's / Broadways I seek / Him whom my soul loveth Ten fragment został wprost zapożyczony z... Biblii. To "Pieśń nad Pieśniami". Robi się ciekawie - w końcu w samym Assassin's Creed mnóstwo jest odniesień do rozmaitych religii, chrześcijańskiej także. Na polski tłumaczy się to tak, gdyby ktoś pytał:
Wstanę, po mieście chodzić będę, / wśród ulic i placów, / szukać będę ukochanego mej duszy. A więc o miłości - cały kawałek "Glass" opowiada właśnie o tym. Trzeba przyznać, że dobrano go bardzo zręcznie do gry, bo pojawiają się w nim i "szmaragdowe miasta", i "kryształowe wieże", i nawet samo słowo "creed".
Ale generalnie rzecz biorąc, jest to kawałek o miłości właśnie. Bardzo ładny, trzeba przyznać, także lirycznie, ale niestety nie doszukałem się w nim jakichś głębszych treści, które mogłyby mi zdradzić fabułę Liberation...
Chociaż... Jeśli faktycznie byłaby to gra, w której fabuła opowiadałaby o związku dwojga ludzi, to czyją ukochaną mogłaby być Aveline? Przecież, że Connora, głównego bohatera AC3. Potwierdzono zresztą, że on w Liberation się pojawi, choć nie będzie można się w niego wcielić. Spodziewam się więc opowieści o burzliwym związku tej dwójki. Stawiam orzechy przeciw łupinom.
I za parę miesięcy przekonamy się czy miałem rację.
Tomasz Kutera