Jeśli wierzyć tym doniesieniom, George Hotz jest na usługach giganta społecznościowego rynku już od maja. Tym samym odrzuca wszystkie nowe wyzwania hakersko/crackerskie.
Uczciwa praca, odejście od szemranej przeszłości, dzięki której jest tym, kim jest - brzmi jak scenariusz amerykańskiego hitu kinowego.
[via Kotaku]
Paweł Winiarski