A tak wygląda Shadowrun Returns

Wczesna wersja, jeszcze alpha, ale działa. I zachęca do czekania na pełną.

Minęło 10 miesięcy od ufundowania gry na Kickstarterze i wreszcie autorzy mogą pokazać i opowiedzieć o grze. I robią to wyjątkowo wyczerpująco - rzadko widuje się "pierwszy rzut oka" zajmujący 20 minut.

Na co warto zwrócić uwagę?

• sześć archetypów do wyboru, ale bezklasowy system rozwoju;
• edytor przygód w grze;
• opcje dialogowe oparte na atrybutach postaci;
• turowy system walki z systemem osłon;
• wynajmowanie najemników na misje;
• Jake Armitage z gry na SNES;
• różne postrzeganie nas przez NPC, zależnie do tego, czy mamy broń w ręku, czy nie;
• Szaman: wzywanie duchów może być ryzykowne - zawsze mogą się zbuntować. Ponadto wymaga inwestowania puntów akcji - im więcej, tym większa szansa na wyrwanie się ducha spod kontroli;
• Rigger: kontrola nad dronem wymaga połączenia się z nim umysłem, tracimy wtedy kontrolę nad postacią;
• Magowie mogą czerpać dodatkową energię ze specjalnych miejsc mocy, wzmacniając swoje umiejętności w czasie walki;
• Szaman: może też wzywać duchy z przedmiotów w otoczeniu;

No i trzeba przyznać, że grafika na silniku Unity jest prosta, ale całkiem ładna i czytelna.

Paweł Kamiński

[dzięki gen.barius]