Część z Was nie mogła wyobrazić sobie na podstawie samego zdjęcia jak można grać w gry wideo kulą do kręgli. Na szczęście producent tego niecodziennego gadżetu wypuścił promocyjny filmik, w którym gość szalenie podobny do mojego kuzyna opowiada jak to wygląda i z jakimi grami współpracuje. Cóż, na zdjęciu kula prezentowała się ładniej, tutaj z plastiku trochę zajeżdża tandetą. Mimo to, gdybym lubił kręgle na Wii, to pewnie rozważyłbym zakup. Gdyby zaś babcia miała wąsy...