A potem żyli długo i szczęśliwie...
Jako, że temat zaproszeń ślubnych to dla mnie bardzo aktualna sprawa, to nie mogę odmówić sobie pokazania Wam pewnego interesującego przykładu. Nie wiem cóż to za para zaprojektowała sobie to, co widzicie powyżej i w galerii, ale inspiracje są oczywiste.
marcindmjqtx
09.11.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:02
Swoją własną uroczystość ślubną planuję urozmaicić takimi retro-motywami, więc ten przykład podziałał na mnie budująco - nie jestem osamotniony w podobnym, skrzywionym pomyśle. A co Wy sądzicie o takich patentach na imprezach ślubnych? Wolicie tradycyjnego, czy 8-bitowego Mendelssohna?PS. Przejrzałem na szybko ofertę polskich sprzedawców takich zaproszeń - nikt czegoś podobnego w katalogu nie posiada. A może się mylę?