A pod choinkę dostała... wiadomość od Prompto z Final Fantasy XV
Wszystko dzięki pomysłowemu tacie.
27.12.2016 11:12
Z okazji świąt można dać dużo najróżniejszych prezentów - a to coś kupić, a to być Billem Gatesem, a to zrobić coś własnoręcznie... albo napisać do aktora podkładającego głos pod ukochaną postać córki i poprosić go, żeby nagrał dla niej życzenia.
Na ten ostatni pomysł wpadł użytkownik reddita nobo515. Jego córka jest ogromną fanką Prompto z Final Fantasy XV. Śmieje się z wszystkich tekstów, które rzuca podczas gry, cytuje go... Mało tego, ostatni Final jest w ogóle pierwszym tytułem, który odciągnął ją od gier pokroju Minecrafta i Robloxa. Zapamięta go zatem pewnie do końca życia; szczególnie biorąc pod uwagę niespodziewany prezent.
Jej tata postanowił bowiem przygotować świąteczną niespodziankę. Znalazł kontakt do Robbiego Daymonda, który wcielił się w Prompto, i zapytał, ile kosztowałoby nagranie wiadomości dla córki. Aktor natomiast po kilku dniach po prostu wysłał plik, w którym życzy swojej nastoletniej fance wesołych świąt i wygłupia się, śpiewając trochę Final Fantasy i trochę "Jingle Bells".
Jak łatwo się domyślić, córka była zachwycona. Tata zaskoczył ją, kiedy grała w coś z PS VR na głowie. Pierwszą widoczną reakcją był śmiech oraz radość, ale po zdjęciu gogli okazało się też, że nastolatka popłakała się ze wzruszenia. Trudno się właściwie dziwić - tata trafił tym prezentem w samiutki środek tarczy jej oczekiwań. Nobo515 podzielił się nawet zdjęciem swojej szczęśliwej córki.
A Wy chcielibyście dostać podobny prezent, teraz albo te x lat temu, gdy przeżywaliście swoje pierwsze fascynacje i platoniczne miłości? Osobiście nie obraziłbym się, gdyby Jacek Rozenek powiedział mi, żebym trzymał łapy przy sobie albo mi je obetnie. Albo żeby Piotr Fronczewski zakomunikował, że przed wyruszeniem w drogę należy oznajmić, że Fijałkowski to spoko gość.
Patryk Fijałkowski