A na okładce NBA Live 15 zobaczymy...
Na pudełku z NBA 2K15 zamiast LeBrona Jamesa zobaczymy Kevina Duranta. EA także odpowiada roszadą.
NBA Live 15 to wciąż gra-widmo. EA nie chwaliło się nią ani na E3, ani na Gamescomie. NBA 2K15 było w Niemczech dostępne na standach dla publiczności. Relacji z obcowania z koszykówka od EA jest jak na lekarstwo.
Sytuacja nie nastraja szczególnie pozytywnie, ale ogłoszenie, że na okładce gry znajdziemy wizerunek Damiana Lillarda z Portland Trail Blazers pozwala domniemywać, że gra jednak trafi do sklepów.
Lillard zmieni na pozycji "twarzy" gry Kyrie Irvinga, który spoglądał na nas z pudełek z NBA Live 14. Ciekawe czy trochę tego nie żałuje, biorąc pod uwagę fakt, że gra była tak cieńka, że autorzy zdecydowali się za nią publicznie przeprosić...
[źródło: Instagram]
Maciej Kowalik