Nie wiem jak Wy, ale ja plotek o PSP2 mam już powoli dość. Dzięki nim wiemy jednak, czym konsola nie będzie oraz jakich rozwiązań nie wykorzystano. Warto jednak zobaczyć, jak nowy przenośny sprzęt do grania widzieliby gracze, fani kieszonkowego sprzętu Sony.
Pomysły są ciekawe, choć nieco kontrowersyjne. Na pewno interesująco prezentuje się możliwość modyfikacji paneli z przyciskami w zależności od rodzaju gry - w takim wypadku każdy znalazłby pasujące rozwiązanie i nie musiał czuć ograniczenia narzuconego przez twórców. Do tego ekran wysokiej rozdzielczości, sensor ruchu i kamera śledząca nasze poczynania.
Tomek krótko podsumował autorskie pomysły, uznając na przykład oledowe przyciski za niepotrzebne (bo i tak podczas grania na nie nie patrzymy). Head tracking natomiast mógłby stać się powodem śmiechów wszystkich współtowarzyszy autobusowej podróży. Mnie natomiast ciekawi jak system poradziłby sobie z syndromem podskakującej głowy, który nagminnie występuję podczas przemierzania dziurawych ulic polskich miast.
[via psp-ita]
Paweł Winiarski
