A jak tam prace nad Cyberpunkiem 2077? Twórcy Wiedźmina 3 muszą najpierw dopracować swoje narzędzia
W rozmowie z serwisem iDigitalTimes Jose Teixeira, który odpowiada w CD Projekcie Red za efekty wizualne, zdradził kilka informacji, związanych z postępami prac nad Cyberpunkiem 2077. Mogą być one rozczarowujące dla tych, którzy spodziewali się względnie rychłej premiery gry.
25.04.2016 | aktual.: 27.04.2016 09:37
CD Projekt Red to studio jeszcze relatywnie małe i nikogo nie powinno szczególnie dziwić, że nie jest w stanie angażować się w kilka rzeczy naraz. Można się więc było spodziewać, że prace nad Cyberpunkiem 2077 ruszą z kopyta dopiero, gdy twórcy uporają się do końca z historią Geralta i wydadzą drugie DLC do Wiedźmina 3. Słowa Jose Teixeiry tylko to potwierdzają.
Stwierdził w rozmowie, którą przedstawicielowi iDigitalTimes udało się z nim odbyć na PAX East. Wśród usprawnień znaleźć ma się m.in. nowy edytor efektów wizualnych. Wszystko to, by prace nad grą, kiedy już wystartują w pełnym zakresie, mogły odbywać się szybciej i sprawniej, niż miało to miejsce w przypadku Wiedźmina 3.
Wszystko do dlatego, że CD Projekt, w odróżnieniu od dużej części zachodnich studiów, nie korzysta z technologii dostarczonej przez kogoś innego, a opiera się na własnym silniku - Red Engine. Nie może więc liczyć na to, że ułatwiające tworzenie gry usprawnienia wprowadzi do niego ktoś inny - musi zadbać o to sam. Choć zajmuje to czas, w perspektywie przyspieszy proces tworzenia gry.
Teixeira powiedział również parę słów na temat tego, jak odbierane jest w studiu porzucenie historii Geralta i rozpoczęcie prac nad czymś zupełnie nowym. Tak jak można się spodziewać, ta odmiana daje twórcom mnóstwo nowej energii.
Podobnie, zauważa Teixeira, wygląda odbiór ze strony samych graczy. Zanim Wiedźmin stał się znaną i rozpoznawalną marką, musiało minąć wiele lat i potrzebne były na to aż trzy gry. Cyberpunk 2077 stał się głośny i oczekiwany już po pierwszym krótkim trailerze. No ale co się tu dziwić - teraz procentuje już wypracowana wcześniej renoma studia.
[Źródło: iDigitalTimes]
Dominik Gąska