W swoim najnowszym raporcie Michael Pachter przewiduje, że aktualny cykl konsol potrwa jeszcze 4 lata. Z kolei w tym roku Nintendo dalej będzie rządzić z 49% rynku, 29% otrzyma 360, reszta (22%) zostanie dla PS3 (szacowane dane obejmują Europę i USA). Rok 2011 ma być przełomowy - wtedy też 360 i PS3 będą mogły pochwalić się równym, 26-proc. udziałem w rynku. I to właśnie w 2015 Sony prawdopodobnie prześcignie Microsoft.
Powodem tej sytuacji ma być coraz bardziej popularny format Blu-Ray. Większy udział Sony wcale nie musi zaboleć Microsoft, albowiem i tak wszystkie 3 firmy będą zarabiać jeszcze więcej niż dziś, nawet jeśli któraś z nich straci kilka punktów procentowych.
Natomiast w Japonii dominacja Wii będzie jeszcze bardziej wyraźna (65% rynku). Pachter uważa, że w 2010 roku zobaczy Wii HD, za które nie zapłacimy więcej niż 200$. Terabajtowe dyski pojawią się w konsolach w przeciągu 10 lat (sądzę, że nawet wcześniej). Tak duża pojemność oczywiście przyda się do cyfrowej dystrybucji, ale ta z kolei nie przekroczy 50% ogólnej sprzedaży. Warto podkreślić, że raport Pachtera nie bierze pod uwagę wpływu, jaki będą miały kontrolery nowej generacji zaprezentowane w tym roku przez Sony i Microsoft. Jak to mawiają: pożyjemy, zobaczymy...
[via 1UP )
