Pewnie nie wszyscy pamiętają, że 360 w swej klasycznej formie, ma wymieniany przedni panel. Tak, można skorzystać z tej możliwości, jeśli zupełnie przypadkiem oryginalny plastik pękł, albo postanowiliście zindywidualizować wygląd swojej konsoli. Może mam zachwiane poczucie estetyki, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, aby upiększać swój sprzęt w ten sposób. Widać, nie byłem odosobniony, bo ustami Alberta Penello, Microsoft sam przyznaje, że wizualne nakładki były rynkową porażką.
Nigdy nie tworzymy akcesoriów z zamiarem ich porażki. Pomysł nie był zły...ludzie lubili zmieniać panele w telefonach komórkowych. Przewiń czas wstecz o pięć lat, a panele były tym, czego chcieli ludzie. Okazało się jednak, że nikt ich nie kupował, więc zaprzestaliśmy produkcji. Zabiliśmy je bardzo szybko. Wybaczcie drobny żarcik z samego rana, ale w takim układzie "failplate" samo ciśnie mi się na usta.
A Wy byliście zainteresowani wymiana przedniego panelu w swoim Xboksie 360? Może macie jakieś zdjęcia tak upiększonych konsol?
[via OXM]
Paweł Winiarski
