95% graczy ogląda na YouTubie materiały związane z grami
I coraz częściej robi to na urządzeniach przenośnych. A co ogląda się najczęściej? "Letsplaye", zwiastuny, wideorecenzje czy może rzeczy nazywane powszechnie "śmiesznymi filmikami"?
02.07.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:11
Gry to niezwykle ważna część YouTube'a, co widać również w Polsce - lista vlogerów z największą liczbą subskrybentów w dużej mierze składa się z osób nagrywających tzw. letsplaye lub inne formy powiązane z elektroniczną rozrywką. YouTube wciąż puchnie, w 2012 roku podwoił się czas, który spędzamy na oglądaniu jego zawartości. Duża w tym zasługa mobilnego YT - już jeden na trzy filmy jest odtwarzany na urządzeniach przenośnych. Widzowie zdecydowanie więcej czasu spędzają na oglądaniu wideo poświęconego grom w weekendy i wakacje.
To jeden z ciekawych wniosków z raportu "Gamers on YouTube" przygotowanego przez grupę badaczy. Badanie dotyczy amerykańskiego rynku gier, ale nie sądzę, by w Europie różnice były znaczące.
Najczęściej oglądane na growym YT
Co się ogląda? Mniej więcej po równo rozkłada się proporcja wyświetleń treści przygotowanych przed premierą (zwiastuny, testy dema - łącznie 50%) i tych po premierze stworzonych przez społeczność (letsplaye, tutoriale, śmieszne filmy - łącznie 47%). Brakujące do "setki" 3 procenty to wideorecenzje. O ile te pierwsze treści chętniej konsumujemy na komputerach, tak np. tutoriale w 50% przypadków oglądamy na urządzeniu przenośnym. I faktycznie tak jest, sam zazwyczaj oglądam materiały pomagające w zdobywaniu znajdziek na komórce, w trakcie grania.
Zaangażowanie społecznościowe
Najwięcej komentarzy i udostępnień zbierają recenzje i pierwsze materiały z gry (zapowiedź, test dema, materiał z targów). Z kolei najwięcej łapek w górę i w dół zdobywają tutoriale i filmy pokazujące, jak grę przechodzić. Największe zainteresowanie materiałami na temat gry jest w okolicy premiery - miesiąc przed i do miesiąca po. Wniosek najważniejszy - 95% graczy ogląda materiały o grach na YouTubie.
Nic, tylko startować ze swoim kanałem na YT, bo usługa wciąż się rozwija i jej wpływu na branżę gier nie sposób przecenić. Napisałbym jeszcze "tylko warto mieć jakieś świeże pomysły", ale to akurat jest kompletnie nieistotne w odnoszeniu sukcesu.
[Źródło]
Marcin Kosman