6 minut hakowania miasta w Watch_Dogs

Atmosfera tajemnicy powoli się rozwiewa - niektórzy mieli już okazję popatrzeć na rozgrywkę z Watch_Dogs - zobaczcie wreszcie (i poczytajcie) jak ta gra się prezentuje.

6 minut hakowania miasta w Watch_Dogs
marcindmjqtx

Demo, które widzieli dziennikarze nie zawierało elementów fabuły, pokazano głównie ile gracz może zdziałać w Chicago przyszłości. Także nie obawiajcie się spoilerów - zakładam, że wiecie już kim jest główny bohater oraz co potrafi. Jeśli nie i wiedzieć nie chcecie, nie czytajcie.

  • Aiden Pierce jest ekspertem od hakowania, który za cel postanowił sobie chronić miasto przed złem i wywrzeć zemstę na ludziach, którzu atakowali jego rodzinę. Potrafi włamywac się do CtOS, systemu operacyjnego Chicago i sterować rozmaitymi mechanizmami oraz zdobywać informacje o mieszkańcach. Ma lekką paranoję na punkcie obserwacji i kontroli, obserwuje nawet własną rodzinę.
  • Widoczny na filmie obiekt to stacja CtOS - jest ich w mieście wiele, po jednej w każdej dzielnicy i odpowiadają za gromadzenie i przepływ danych. Trzeba je przejmować, by zdobywać kontrolę nad miastem i móc hakować rozmaite urządzenia w dzielnicy z daną bazą. Działa to podobnie do obozów w Far Cry 3.
  • Oprócz baz warto hakować też punkty dostępowe do WiFi - by je znaleźć trzeba pokonać krótką sekwencję wspinaczkowo-platformową. Daje nam to dostęp do prywatnych danych w komputerach ludzi. Można ich podglądać przez kamerki internetowe w ich własnych laptopach.
  • Słuchanie rozmów telefonicznych, podglądanie SMSów - to wszystko norma dla Aidena. W ten sposób trafia np. na SMSową rozmowę faceta, który próbuje znaleźć gwałciciela swojej żony. Może mu pomóc, ale nie musi. To od gracza zależy, czy będzie ratował ludzi, czy powiększał chaos, szkodząc korporacjom.
  • Od działań bohatera zależy jak postrzegają go media i obywatele Chicago. Jeśli będą przychylni, mogą np. nie wezwać policji, gdy cię zauważą. Przy okazji - jeśli Aiden widzi kogoś wzywającego policję, może wyrwać mu telefon i zniszczyć go.

Aiden jest nie tylko hakerem - walka wręcz i strzelanie nie są mu obce

  • Informacje o mijanych ludziach bombardują Aidena cały czas pozwalając na szybkie akcje - np. wyczyszczenie konta kogoś, kto ma login i hasło zapisane w telefonie.
  • Ludzie rozpoznają bohatera - w demie widzicie, jak jego twarz pojawia się w telewizji, gdy bohater kupuje broń. Sprzedawca zauważa to i włącza alarm.
  • Jeśli Aiden coś widzi, może to zhakować - na filmiku przeskakuje tak od jednej kamery bezpieczeństwa do drugiej.
  • Bohater działa nieco jak Batman - włamuje się do profili ludzi zgromadzonych w CtOS by wykryć potencjalnych przestępców (system ocenia prawdopodobieństwo ich wystąpienia) i zapobiec wykroczeniom, zanim nastapią. To daje dziesiątki możliwych misji pobocznych.
  • W czasie strzelanin przyda się Focus - spowolnienie czasu.
  • Hakowanie działa także w czasie walki - można obejrzeć teren przez kamerę, dokładniej ocenić, gdzie są przeciwnicy i potem rzucić granatem z większą dokładnością. Da się tak wykorzystać umiejętności Aidena także w czasie jazdy samochodem lub płynąc łodzią.
  • Nie zabraknie slepów z rozmaitą bronią, można je też napaść.
  • W trybie wieloosobowym Watch_Dogs pojawi się element inwazji na światy innych graczy - ale da się też ją skończyć w trybie offline

Co ciekawe, twórcy gry współpracują z firmą Kaspersky, specami od bezpieczeństwa, która ocenia jakie byłyby możliwości dokonania rozmaitych włamów i sugeruje rozwiązania techniczne. Ubisoft chce, by wyglądało to maksymalnie realistycznie - nie jak w Holywoodzkich filmach. Cóż, możliwości smartfona Aidena nadal wydają mi się nieco przesadzone. Ale z drugiej strony pisaliśmy kiedyś o tym, że świat z Watch_Dogs to wcale nie tak odległa i całkiem prawdopodobna przyszłość.

Paweł Kamiński

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościubisoftwideo

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.