2015 rok dopiero się rozkręca - na te gry warto czekać w drugim półroczu. Jest ich mnóstwo!
Zaczęliśmy tworzyć spis od absolutnych hitów. A potem dorzucaliśmy, dorzucaliśmy i okazało się, że lista gier, w które chcemy zagrać spuchła do niesamowitych rozmiarów. To już jest świetny rok dla graczy, a będzie jeszcze lepszy. Przekonajcie się sami. W naszej wyliczance, drugie półrocze zaczyna się w sierpniu.
10.07.2015 | aktual.: 15.01.2016 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mad Max
mat. prom.
Czekamy, bo filmowy Mad Max okazał się fantastycznym widowiskiem, które nie było kolejną smętną wizją świata po tej czy innej apokalipsie. Za grę odpowiada inna ekipa niż za Just Cause 3, ale liczymy, że autorzy Maxa podejrzeli u kolegów to i owo. Przecież przygody Rico Rodrigueza to interaktywna definicja świetnej zabawy w wirtualnej piaskownicy. Niech będzie brutalnie, odlotowo i gdzieś na skraju szaleństwa. Chcemy poczuć w tej grze niepodrabialny klimat znanych z filmów pustkowi.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 4 września.
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain Czekamy, bo po wielu obietnicach jedna z najważniejszych serii świata gier wideo doczeka się zwieńczenia. I wszystko wskazuje na to, że zejdzie ze sceny niepokonana. The Phantom Pain zapowiada się na najlepsza odsłonę sagi. Otwarty świat, kunszt Hideo Kojimy w opowiadaniu historii i kilka dekad doświadczenia w produkcji "zmieniających ludzkie życia" gier to przepis na hit. Po premierze piątego MGS-a, świat nie będzie taki sam.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, 360, X1. Premiera: 1 września (konsole), 15 września (PC).
Just Cause 3
mat. prom.
Czekamy, bo mamy z Rico same dobre wspomnienia! Nasz stary przyjaciel wraca i wydaje się, że jest w wyśmienitej formie. Druga odsłona serii zachwycała grafiką, skalą oraz otwartością świata a w naszej recenzji otrzymała ocenę 4+/5. Czy Avalanche Studios podoła wyzwaniu i przeskoczy poprzeczkę, którą samo sobie zawiesiło? Mamy taką nadzieję i dobre przeczucia.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 4 grudnia.
Fallout 4 Czekamy, bo... bo to Fallout. Bo nie możemy doczekać się, żeby splądrować zdewastowany Boston, stanąć przed wyborami moralnymi, zaufać psiemu towarzyszowi, rozstrzelać stado mutantów, zanurkować w tunelach pełnych chemikaliów i promieniowania. Ciekawi nas system baz i budowania przedmiotów. I coś nam mówi, że się nie zawiedziemy.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 10 listopada.
Xenoblade Chronicles X Czekamy, bo Xenoblade Chronicles to najlepsze jRPG poprzedniej generacji, a wschodnie recenzje jego duchowego następcy napawają olbrzymim optymizmem. Piękne widoki, olbrzymi świat widziany z ramienia naszego mecha i świetny system walki nie ułatwiają nam oczekiwania. Brakuje nam dobrych, japońskich RPG.
Na czym zagramy? Wii U. Premiera: grudzień.
Rise of the Tomb Raider
mat. prom.
Czekamy, bo restart serii bardzo przypadł nam do gustu. I jesteśmy zwyczajnie ciekawi, co dalej stanie się z Larą po tak dramatycznym rozpoczęciu jej drogi do światowej sławy. Fajnie, że deweloperzy poważnie podchodzą do przemian zachodzących w psychice dziewczyny, nadając jej tym wiarygodności. Rzuci wyzwanie Nathanowi Drake'owi? Na pewno na scenie pojawi się pierwsza i mocniej postawi na survival w niesprzyjających warunkach, niż konkurencyjny poszukiwacz przygód i drobnych romansów. Trudno nie kibicować Larze. Wszak jest z nami od bardzo, bardzo dawna.
Na czym zagramy? 360, X1 (w tym roku). Premiera: 10 listopada.
Hitman Czekamy, bo Agent 47 powraca. I to w pełnym znaczeniu tego słowa. Hitman wraca do korzeni serii. Odkupienie to porządna gra, ale odeszła byt daleko od budowanego przez lata dorobku marki. Płatni zabójcy nie lubią być prowadzeni za rączkę. Chcą zostać wpuszczeni w pobliże celu i resztę zrobić po swojemu. Właśnie to obiecuje graczom nowy Hitman.
Na czym zagramy? PS4, PC, X1. Premiera: 8 grudnia.
Assassin's Creed Syndicate
mat. prom.
Czekamy, bo Ubisoft ma szansę na rehabilitację po ubiegłorocznym blamażu. Powiedzmy szczerze, Unity było po swojej premierze festiwalem błędów i niedociągnięć. Była to jednak pierwsza odsłona serii na nową generację konsol, więc nie wszystko musiało się udać. Tym razem jednak wymówki już nie będzie. Jacob Frye pozwoli nam zwiedzić wiktoriański Londyn i miejmy nadzieję, że wprowadzenie nowych środków lokomocji nie przysporzy samych problemów.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 23 października.
Tom Clancy's: Rainbow Six Siege
fot. ubisoft
Czekamy, bo przyda się jakiś klin wbity pomiędzy Call of Duty i Battlefiel... Battlefronta. Bardzo taktyczne Siege nie wygląda na grę dla każdego. I dobrze, bo takich gier jest mnóstwo. My chętnie zbierzemy do kupy starą ekipę z obu części Rainbow Six: Vegas, by powybijać terrorystów w trybie Terrohunt. Oczywiście w ramach treningu przed najważniejszą częścią zabawy - rywalizacji z innymi zespołami.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 13 października.
Halo 5: Guardians Halo 5 Warzone Trailer Czekamy, bo to Halo. Mało tego, to Halo, które nawet ludzi dotąd niezainteresowanych serią przyciąga jak magnes. Ciekawa dynamika między Master Chiefem i tropiącym go Jamesonem Locke sprawia, że nowi gracze przestają widzieć strzelającą do obcych puszkę konserwy, a zaczynają rozmyślać nad ukrytą tam historią. A przecież to dopiero wstęp do godzin, tygodni i miesięcy spędzonych na serwerach.
Na czym zagramy? X1. Premiera: 27 października.
Call of Duty: Black Ops 3 Czekamy, bo to wciąż jedna z największych marek w grach wideo. Czy się to nam podoba, czy nie. Black Ops 3 to zaś jej pierwsza od dłuższego czasu odsłona z ambicjami na wprowadzenie faktycznych nowości. Jasne, rozgrywanie kampanii w kooperacji dla czterech graczy (tylko na PC, PS4 i X1) czy zamieszanie w trybach sieciowych to żadna rewolucja. Na nią Activision nie może sobie jednak pozwolić. Black Ops 3 powinno sprawdzić się natomiast w roli podmuchu świeżego powietrza w zatęchłej klitce zwanej Call of Duty.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, 360, X1. Premiera: 6 listopada.
Star Wars: Battlefront Czekamy, bo to Gwiezdne wojny. Bo to wyznacznik jakości, jakiej należy spodziewać się po kolejnych grach w uniwersum od EA. Bo to powrót kochanej marki. Bo DICE wreszcie robi coś innego niż Battlefield. Bo pokazanie gry w ruchu nas nie zawiodło. Przy tak ogromnych oczekiwaniach to dobry znak.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 19 listopada.
Fable Legends
mat. prom.
Czekamy, bo... jesteśmy ciekawi co z tego wyjdzie. Fable bez Petera Molyneux i z totalnie odmienioną formułą zabawy, w której czterech graczy łączy siły przeciw jednemu? Czy to może się udać? A może dostaniemy coś, co z magicznym światem Fable będzie mieć tyle wspólnego, co Fable Heroes... Microsoftowi na pewno zależy na uniknięciu wpadki, bo to jeden z tytułów umożliwiających wspólne granie posiadaczom Xboksa One oraz PC. Marka Fable wciąż wzbudza w nas przyjemne wspomnienia, ale jeśli Legends zawiedzie...
Na czym zagramy? PC, X1. Premiera: 16 października.
Rock Band 4
Harmonix
Czekamy, bo szykuje się ciekawa walka między nią, a Guitar Hero Live. Rock Band postanowił zachować dobrze znaną formułę i kontynuować dziedzictwo sowich przodków. Używając astronomiczno-muzycznej metafory, Harmonix postanowiło nadać blasku starym gwiazdom.
Na czym zagramy? PS4, X1. Premiera: październik 2015.
Guitar Hero Live Czekamy, bo szykuje się ciekawa walka między nią, a Rock Band 4. FreeStyleGames zdecydowało się wprowadzić do gatunku trochę świeżości i porzuciło wszystko, co znaliśmy do tej pory. Nie pożałowano nawet kontrolerów, gdyż nowa odsłona serii będzie wymagała nowych instrumentów. Czy takie działanie się opłaci? Czy zakrzykniemy umarł król, nich żyje król? Nie omieszkamy tego sprawdzić.
Na czym zagramy? PS3, PS4, 360, X1, Wii U. Premiera: 23 października.
Amplitude
Amplitude
Czekamy, bo bez Amplitude nie byłoby Guitar Hero, bez którego nie byłoby całego szalu na gry muzyczne sprzed kilku lat. Chciwość Acitivision i naśladowców skutecznie miłość do gatunku zabiła, ale Amplitude wciąż pozostaje przez graczy kochane. Bez niej 844 tysięcy dolarów na Kickstarterze uzbierać by się nie udało.
Na czym zagramy? PS3, PS4. Premiera: przed końcem roku.
Just Dance 2016 Czekamy, bo dobrze zrobiona gra imprezowa to zawsze coś, co sprzyja degustacji napojów wyskokowych. A taneczna forma może też stanowić alternatywę dla nudnych ćwiczeń z Mel B na YouTube'ie. Zresztą, przecież to sprawdzone już Just Dance - wszyscy zainteresowani wiedzą, czego się spodziewać.
Na czym zagramy? PS3, PS4, 360, X1, Wii, Wii U. Premiera: 20 października
Toy Soldiers: War Chest Czekamy, bo to najlepsza wariacja na temat tower defense w dziejach. A już na pewno najbardziej nastawiona na akcję i własnoręczne wpływanie na losy bitew. Seria świetnie spisuje się przy jednym graczu, ale w kooperacji czy rywalizacji z innymi osiąga wyżyny miodności. War Chest powinno już w pełni wykorzystywać potencjał gry online. No i tym razem w grze znajdziemy armię złożoną z kucyków, misiów i jednorożców. Czy trzeba dodawać coś więcej?
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: przed końcem roku.
Lego Marvel's Avengers
mat. prom.
Czekamy, bo choć narzekamy na wtórność legogier, to zawsze gwarantują one kilka przemiłych wieczorów rozwiązywania prostych zagadek i śmiania się z drugim graczem do rozpuku. A Avengersi to wdzięczny temat. Z potencjałem na najbardziej zróżnicowaną obsadę w serii. Byle tylko humoru nie zabrakło. I niech będzie trochę mniej bugów, niż przy ostatnim zderzeniu Lego i Marvela.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, PS Vita, 360, X1, Wii U, 3DS. Premiera: pod koniec roku.
Trine 3: The Artifacts of Power Czekamy, bo Trine to synonim świetnej kooperacji trzech graczy. Samemu może być nudno, ale z dwójką innych poszukiwaczy przygód możecie liczyć na prawdziwą magię. Tym razem autorzy bawią się perspektywą i szlifują grę we Wczesnym Dostępie. Ciekawe, jak to przełoży się na poziom zagadek. Bo, że gra będzie piękna to więcej niż pewne.
Na czym zagramy? PC. Premiera: Gra jest dostępna we Wczesnym Dostępie. Premiera: pod koniec roku.
Rare Replay
Rare
Czekamy, bo Rare to kawał historii, którą warto sobie przypomnieć. Chociażby w ramach odtrutki po ostatnich dokonaniach studia, które miały nakręcać sprzedaż Kinecta. Te 30 gier to świetna okazja do powrotu do przeszłości, ale i pokazania własnym pociechom, od czego zaczęła się nasza fascynacja grami. Niech pograją i zobaczą, że nie zawsze przechodziły się same.
Na czym zagramy? X1. Premiera: 4 sierpnia.
Dishonored: Definitive Edition
mat. prom.
Czekamy, bo na konsolach poprzedniej generacji Dishonored nie wyglądało rewelacyjnie. Przyda się lifting. Dobrze się składa, że to jedna z tych przygód, które można przechodzić wiele razy, za każdym w inny sposób. W dodatku umiejętności, którymi autorzy obdarzyli Corvo, nie mają szans się znudzić.
Na czym zagramy? PS4, X1. Premiera: 28 sierpnia.
Gears of War: Ultimate Edition Czekamy, bo tęsknimy za Gears of War, a na zupełnie nowa grę jeszcze sobie poczekamy. Jedyna rzecz, która mogła się w pierwszym Gears of War zestarzeć to oprawa. Ultimate Edition zajmuje się przede wszystkim nią. Reszta zostanie mniej więcej po staremu. Grę, która samodzielnie spopularyzowała gatunek (choć sama go nie wymyśliła) trudno byłoby usprawnić mimo niemal dekady na karku. Ale tak naprawdę chodzi nam przede wszystkim o to, by znów biegać za innymi graczami z warczącą piłą. Gearsy to w sieci grywalnościowy potwór.
Na czym zagramy? X1 (w przyszłości także PC). Premiera: 25 sierpnia.
Uncharted: Kolekcja Nathana Drake'a Czekamy, bo w trylogię Uncharted zagrać musi każdy. Jeśli nie miał okazji zrobić tego przed laty, to teraz wyjścia nie ma. Nathan Drake Collection to najładniejszy, najnowocześniejszy i najwygodniejszy sposób, by przygody tytułowego bohatera nadrobić. I jedyna okazja do zagrania w pierwszą odsłonę serii z polskim dubbingiem. Idealna przystawka przed Uncharted 4: A Thief's End. Smacznego.
Na czym zagramy? PS4. Premiera: 7 października.
Divinity: Original Sin: Enhanced Edition
screeny z rozgrywki
Czekamy, bo konsolowa część redakcji ślini się na myśl o tej grze od dawna. Po części dlatego, że Divinity okazało się genialnym powrotem starej szkoły erpegów, z trafionymi świeżymi pomysłami. Ale równie ważny jest też mocno doskwierający konsolowcom brak podobnych gier. Jeśli trafia się już RPG, to najczęściej z przedrostkiem "action" i walką w czasie rzeczywistym. Dlatego Grzech Pierworodny przywitamy z otwartymi ramionami.
Na czym zagramy? PS4, X1. Premiera: przed końcem roku.
Armikrog Armikrog - zwiastun Czekamy, bo... glina. Wszyscy, którzy pamiętają The Neverhood, wiedzą, że była to wyjątkowa gra, a Armikrog ma być jej młodszym bratem - o wyjątkowym, niezwykle artystycznym stylu graficznym i z tym samym surrealistycznym klimatem. Poza tym, który fan przygodówek point and click przejdzie obojętnie koło nowego tytułu w gatunku?
Na czym zagramy? PC (w przyszłości PlayStation 4 i Wii U). Premiera: 18 sierpnia.
No Man's Sky
mat. prom.
Czekamy, bo No Man's Sky może okazać się jedną z najciekawszych gier w historii. Chcemy odkrywać, podróżować, zachwycać się. I wierzymy, że No Man's Sky dostarczy nam niespotykanych wrażeń. Praktycznie nieskończony, losowo kreowany świat, niesamowity klimat i muzyka. I poczucie, że faktycznie jesteśmy nic nie znaczącym pyłkiem w burzy wszechświata.
Na czym zagramy? PC, PS4. Premiera: przed końcem roku.
Inside
Inside
Czekamy, bo Limbo było niesamowite, a Inside to dzieło tych samych twórców. Zresztą, wystarczy jeden rzut oka by znaleźć podobieństwa. Jednocześnie ze swoim 2,5D, elementami skradanki i industrialnym, orwellowskim klimatem Inside stanowi w pełni samodzielny twór - logiczną kontynuację dorobku studia. Nie możemy się doczekać.
Na czym zagramy? X1. Premiera: przed końcem roku.
Superhot Czekamy, bo na Superhot nie czekać się nie da. To wypatrywana przez cały świat gra z Lodzi. To gra z - wydawałoby się - banalnie prostym pomysłem, który wywraca do góry nogami cały gatunek strzelanek. Czas rusza w Superhot z miejsca tylko kiedy porusza się gracz. Czujecie, jak wielki potencjał skrywa w sobie to założenie? Wierzymy, ze łodzianie będą w stanie go zrealizować.
Na czym zagramy? PC, X1. Premiera: czwarty kwartał.
Volume
mat. prom.
Czekamy, bo Mike Bithell udowodnił Thomas Was Alone, że wciągająca, zaskakująco ludzką grę da się zrobić ze wszystkiego. Nawet z wyjętymi z Tetrisa klockami w obsadzie. Volume ma już w obsadzie człowieka. Futurystycznego Robin Hooda, który wykrada możnym informacje i rozdaje je potrzebującym.
Na czym zagramy? PC, PS4, PS Vita. Premiera: 18 sierpnia.
The Witness
materiały promocyjne
Czekamy, bo The Witness to powrót twórcy Braid. Jonathan Blow lata temu niemal w pojedynkę udowodnił surrealistycznym tytułem o manipulacji czasem, że gry indie maja sens. Teraz musi udowodnić, ze nie wypadł z obiegu. Od zapowiedzi w roku 2009 minął szmat czasu. Zmienił się świat, zmieniły się gry. Talent jest jednak niezmienny. Dlatego logicznej przygody na tajemniczej wyspie od Blowa doczekać się nie możemy.
Na czym zagramy? PS4, PC, iOS. Premiera: przed końcem roku.
Everybody's Gone to the Rapture Czekamy, bo wciąż nie wiemy, czy Dear Esther to dzieło sztuki, czy pretensjonalny, growy odpowiednik filmu offowego. Everybody's Gone to the Rapture powinno pokazać, do czego zdolni są jej twórcy przy wsparciu doświadczonego, potężnego partnera, jakim jest Sony.
Na czym zagramy? PS4. Kiedy? 11 sierpnia.
Might & Magic Heroes VII
Might & Magic: Heroes VII
Czekamy, bo to Heroesy. Serii nie zdarzają się słabe części, tylko takie, które nie są tak dobre jak Heroes of Might and Magic III. Teraz powracają m.in. surowce porzucone w "szóstce", a sami twórcy podkreślają ciągle swoją współpracę z fandomem - wszystko po to, by dostarczyć nam kolejnego seryjnego mordercę godzin. Bo jeszcze jedna tura - tak żebym już pokonał te smoki strzegące artefaktu - nie zaszkodzi, prawda?
Na czym zagramy? PC. Premiera: wrzesień.
Torment: Tides of Numenera Czekamy, bo to duchowy spadkobierca Planescape: Torment. Jasne, ten termin strasznie nam się wyświechtał przez ostatnie lata, ale takie Pillars of Eternity pokazało, że w 2015 roku jest miejsce na prawdziwą starą szkołę. A pierwsze materiały z gry inXile Entertainment mają w sobie dawny, niepokojący i nieco surrealistyczny klimat przygód Bezimiennego.
Na czym zagramy? PC. Premiera: grudzień
Disgaea 5: Alliance of Vengeance Czekamy, bo Disgaea od lat dostarcza nam pełnej humoru, absurdu i pastiszu rozgrywki. Masa nowych klas, czarów, 100 jednostek na ekranie, nowe kombinacje i techniki. I w końcu, kolejne setki godzin zabawy. To jedna z najważniejszych serii w gatunku tactical rpg. W Japonii już grają, a my im zazdrościmy.
Na czym zagramy? PS4. Premiera: 9 października.
Rodea the Sky Soldier
Rodea the Sky Soldier
Czekamy, bo japońska wersja gry (wydana w kwietniu) zgarnęła obiecujące recenzje. Poza tym kto w swoim życiu nie marzył o tym, żeby latać? Rodea, ze swoim sunięciem przez przestrzeń, może okazać się ciekawą namiastką tego uczucia. Namiastką pełną akcji.
Na czym zagramy? Nintendo 3DS, Wii, Wii U. Premiera: 16 października.
Tales of Zestiria
zwiastun
Czekamy, bo w świecie jRPG królują ostatnio remastery, a nam tęskno do nowej, epickiej przygody. Jest Wiedźmin, będzie Fallout, ale czasem człowiek chciałby dodać do biblioteki nieco orientalnej egzotyki i wziąć udział w jakiejś baśni.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4. Premiera: 16 października.
XCOM 2 Czekamy, bo Firaxis postawiło zabawę na głowie. Tym razem, to ludzie będą toczyć partyzanckie boje z najeźdźcami, którzy ustanowili na Ziemi swój porządek. Brzmi intrygująco! A poza tym, to przecież XCOM. Drugie (czy nawet trzecie) życie podarowane tej serii przez nowego dewelopera, to coś na co od dawna czekaliśmy. Szkoda tylko, że XCOM 2 ominie konsole.
Na czym zagramy? PC. Premiera: listopad.
Cossacks 3
Cossacks 3
Czekamy, bo wciąż tli się w nas niedosyt strategicznych rozkminek. A Kozacy to seria z charakterem. Skoro za jej powrót odpowiadają autorzy oryginału, to nie przeszkadza nam nawet, że "trójka" jest tak naprawdę remake'iem pierwszej gry. Byle dało się znów toczyć wielkie bitwy z innymi generałami w sieci. Kozacy wyglądali może jak tradycyjne RTS-y pokroju Age of Empires, ale taktyczną głębią wytyczali dawno temu nowe standardy.
Na czym zagramy? PC. Premiera: czwarty kwartał.
Sword Coast Legends Czekamy, bo starego, dobrego Forgotten Realms nigdy za wiele. A i zabawa w Mistrza Gry może okazać się dobrze przemyślana. Kto wie, może to tegoroczny czarny koń fantastyki?
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: PC - 8 września. PS4/X1 - przed końcem roku.
Anno 2205
mat. prom.
Czekamy, bo Anno zawsze było synonimem dobrej strategii ekonomicznej. Podróż przez kolejne epoki trwa w najlepsze. Kiedy 17 lat temu do sklepów trafiła pierwsza odsłona serii, chyba nikt z nas nie myślał, że zawędrujemy tak daleko. Anno 2070 zafundowało nam skok w przyszłość, aby 2205 mogło pozwolić na kolonizację innych planet. Trudno zepsuć dopracowaną formułę, więc zakładamy, że czeka nas kilka długi zimowych wieczorów dobrej zabawy.
Na czym zagramy? PC. Premiera: 3 listopada.
Tearaway Unfolded
Tearaway Unfolded
Czekamy, bo Tearaway okazało się piękną, kreatywną grą dla dzieci i dorosłych, a jej rozszerzona wersja na PS4 może być już tylko lepsza. Dostaniemy bardziej rozbudowaną historię, opcje wykorzystujące w pełni możliwości Dual Shocka 4, 60 klatek na sekundę i rozdzielczość 1080p.
Na czym zagramy? PS4. Premiera: 8 września.
Super Mario Maker
Mario Maker
Czekamy, bo kto w dzieciństwie grając w Mario na Pegasusie, nie wyobrażał sobie poziomów innych od tych, które oferowała gra? Wszyscy, którzy zastanawiali się, jak by to było latać nad przeszkodami albo pływać z goombami, teraz będą mogli urzeczywistnić swoje szalone wizje. Tylko czekać na wysyp absurdalnie trudnych i świetnie zaprojektowanych plansz.
Na czym zagramy? Wii U. Premiera: 11 września.
Disney Infinity 3.0 Czekamy, bo łączące gry wideo i zabawki Disney Infinity dopiero się rozkręca. Dołączenie do stawki postaci z Gwiezdnych wojen i uniwersum Marvela to doskonały moment na rozwiniecie skrzydeł. W tej maszynce do zarabiania pieniędzy tkwi spory potencjał także do bawienia graczy. Najwyższa pora go zrealizować.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, X1, X360. Wii U, iOS, Android. Premiera: 23 sierpnia.
Lego Dimensions Czekamy, bo Batman, Gandalf, Simpsonowie, Marty McFly, Scooby Doo i wielu, wielu innych bohaterów odwiedzi tę serię. To mariaż klocków Lego, które wciąż są bliskie naszemu sercu, bohaterów dawnych i obecnych czasów oraz gry wideo. Przy okazji, to świetna okazja do wspólnej zabawy rodzica z pociechą, więc nowe przygody będziemy mogli dokupować pod pozorem fundowania dzieciakom dodatkowych godzin rozrywki. Trzeba tylko dorwać drugi etat, bo jeśli dziecko (prawdziwe lub czterdziestoletnie) złapie bakcyla, to portfel może chudnąć w oczach.
Na czym zagramy? PS3, PS4, 360, X1, Wii U. Premiera: 29 września.
Minecraft Story Mode Czekamy, bo Telltale udowodniło już wiele razy, że potrafi robić dobre przygodówki. Świat Minecrafta to duże pole do popisu dla scenarzystów, którzy mają szansę czymś nas zaskoczyć. My dajemy Minecraft Story Mode kredyt zaufania i z przyjemnością sprawdzimy czy Telltale podołało postawionemu zadaniu.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, 360, X1, iOS oraz Android. Premiera: przed końcem roku.
Tony Hawk's Pro Skater 5
Tony Hawk's Pro Skater 5
Czekamy, bo na pierwszych materiałach z rozgrywki wygląda to jak powrót serii do bezpiecznych rozwiązań. Klasyczna rozgrywka, bez zbędnych szaleństw i udziwnień, może się sprawdzić. Szkoda tylko, że oprawa w 2015 roku nie ma prawa zachwycić, więc zabawa - także w sieci - musi tu być dokręcona do maksimum. Jak sławna "dziewięćsetka" Tony'ego.
Na czym zagramy? PS3, PS4, 360, X1. Premiera: PS4/X1 - 29 września. PS3/360 - przed końcem roku.
Trackmania Turbo Czekamy, bo czasem człowiek ma ochotę odetchnąć od "poważnych" wyścigów i po prostu wyszaleć się na absurdalnie zakręconych trasach. I taka właśnie będzie Trackmania. Totalny odlot i adrenalina.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: listopad.
Dirt Rally
mat. prom.
Czekamy, bo wersja z Wczesnego Dostępu pokazuje, że Codemasters wróciło do poważnych rajdów. Arcade'owe naleciałości usunięto i zostawiono grę, która zdaje się zasługiwać na tytuł spadkobiercy serii Colin McRae. Hardkorowa rzecz. Może nie tak jak Richard Burns Rally, ale piekielnie blisko.
Na czym zagramy? PC. Premiera: Obecnie we Wczesnym Dostępie na Steamie. Premiera pełnej wersji przed końcem roku.
Need for Speed Czekamy, bo ponoć ma to być coś nowego, zwłaszcza w warstwie fabularnej. Czekamy też, bo najwidoczniej wracamy do klimatów rodem z Underground, za którymi niektórzy zdążyli się stęsknić. Byłoby miło, gdyby w tym roku Need for Speed pokazał, że seria znów jest mocna i ma na siebie pomysł.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 5 listopada.
Forza Motorsport 6
Forza Motorsport 6
Czekamy, bo będzie mokro. Tym razem powalczymy nie tylko z innymi kierowcami, ale też z pogodą. O takich banałach, że to kolejna odsłona najlepszej serii wyścigowej na konsolach Microsoftu (a może i w ogóle?) pisać przecież nie wypada. Ostrzymy sobie pazurki na nowy tryb kariery, który tym razem ma być lekcją wspaniałej historii motoryzacji. Szkoda tylko, że choć Stig, May i Hammond znów powrócą, to tym razem zabraknie Jeremy'ego Clarksona. No, ale sam sobie tego piwa nawarzył.
Na czym zagramy? X1. Premiera: 18 września.
Blood Bowl 2
fot. Cyanide
Czekamy, bo to jedyna zjadliwa dla nas wersja futbolu amerykańskiego. Czyli taka, w której do boju ruszają stwory rodem z Warhammera, a określenie "sport kontaktowy" nabiera nowego znaczenia. Dynamiczna, brutalna, ale oferująca też taktyczną głębię, której na pierwszy rzut oka trudno się spodziewać. Lubimy takie ciekawostki.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: 22 września.
PES 2016, FIFA 16, NBA Live 16, NBA 2k16, NHL 16
PES 2016
Czekamy, bo wystartują nowe sezony i znów trzeba będzie udowadniać w sieci, że to my najlepiej wiemy, jak pokierować ulubioną drużyną. A na NBA Live 16 czekamy tylko po to, by przekonać się czy EA stworzy w końcu przyzwoitą koszykówkę czy powinno już dać sobie spokój na zawsze.
Na czym zagramy?
- PES 2016: PC, PS3, PS4, 360, X1.
- FIFA 16: PC, PS3, PS4, 360, X1.
- NBA Live 16: PS4, X1.
- NBA 2K16: PC, PS3, PS4, 360, X1.
- NHL 16: PS3, PS4, 360, X1
Premiera:
- PES 2016 - 17 września
- FIFA 16 - 24 września
- NBA Live 16 - przed końcem roku
- NBA 2K16 - 29 września
- NHL 16 - 15 września
Soma
mat. prom.
Czekamy, bo klimatycznych horrorów, w których uciekamy przed napastnikami zamiast ich rozstrzeliwać, wciąż wychodzi stosunkowo niewiele. Poza tym to gra twórców Penumbry i Amnesii, a podwodna baza badawcza to zawsze wdzięczna miejscówka na parę zawałów.
Na czym zagramy? PC, PS4. Premiera: 22 września.
Until Dawn Czekamy, bo Heavy Rain jako slasher z amerykańskimi nastolatkami w roli głównej to coś, co wbrew wszelkim pozorom może się udać. Kusi mnogość możliwych scenariuszy i ulotne życie każdego z bohaterów. Może nie przeżyjemy takich zawałów jak w Somie, ale trochę się z pewnością postresujemy.
Na czym zagramy? PS4. Premiera: 26 sierpnia.
Adrift Czekamy, bo wędrówka w stanie nieważkości przez sterylne korytarze, a następnie dryfowanie w przestrzeni kosmicznej nad Ziemią tuż przy wraku stacji kosmicznej robi - nomen omen - kosmiczne wrażenie. Zagadka stojąca za tajemniczą katastrofą również może okazać się dobrze napisaną historią. Poza tym niewiele mamy na rynku subtelnego science-fiction.
Na czym zagramy? PC, PS4, X1. Premiera: wrzesień.
Project Zero: Maiden of Black Water
Project Zero: Maiden of Black Water
Czekamy, bo w morzu kolorowych gier na Wii U przydałoby się trochę mroku. To coś dla lubiących się bać. Trudno zresztą lubić wirtualne horrory i nie znać tej serii o robieniu zdjęć duchom. Nowa gra pozwala wykorzystywać do tego kontroler Wii U, który zmienia się dla niej w aparat fotograficzny, potrafiący wykrywać i odstraszać paranormalne straszydła. Gęsia skórka przy nocnych sesjach raczej gwarantowana.
Na czym zagramy? Wii U. Premiera: przed końcem roku.
Dla osiedlowych chojraków, którzy przechodzą Mega Mana w lewo: Mighty No.9
materiały promocyjne
Czekamy, bo to kolejny dowód na to, że niechęć wydawców do ryzyka nie oznacza jeszcze, że w branży nie może wydarzyć się coś ciekawego. Capcom nie chciał nowego Mega Mana, więc Keiji Inafune poprosił o wsparcie graczy. Ci nie zawiedli. W zamian dostaną prześliczną, ale też diablotrudną platformówkę, która powinna być niezłym testem zręczności dla wszystkich wychowanych na przygodach Blue Bombera. Ciekawe czy damy radę.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, PS Vita, 360, X1, Wii U, 3DS. Premiera: 18 września.
Dla pracowników stacji badawczych, którzy chcieliby pograć w planszówkę, a nie mają z kim: Armello Czekamy, bo dawno nie graliśmy w wirtualną planszówkę. I choć w Armello główne role odgrywają antropomorficzne zwierzęta, to całość pachnie rozbudowanym światem fantasy, w którym walka o władzę bywa brutalna i bezwzględna. Od początku roku Armello jest szlifowane w ramach Wczesnego Dostępu, więc na rynek powinna trafić bardzo dobrze zbalansowana i rozbudowana gra.
Na czym zagramy? PC, PS4, iOS, Android. Premiera: Obecnie we Wczesnym Dostępie na Steamie. Pełna premiera we wrześniu.
Dla wszystkich, którzy płakali, gdy umierał Optimus Prime: Transformers: Devastation Czekamy, bo mamy już dość Transformerów od Michaela Baya. Czekamy też, bo za projektem stoi studio Platinum, któremu dynamiczna i widowiskowa akcja nie jest obca. No i Optimus Prime wreszcie wygląda tak, jak powinien i kopie tyłki, jakby znów był rok 1992. Szykuje się genialny powrót do lat dziecięcych. I to nawet na sprzętach poprzedniej generacji.
Na czym zagramy? PC, PS3, PS4, 360, X1. Premiera: 6 października.
Dla kosmicznych wojowników: Star Fox Zero Czekamy, bo za bardzo nie mamy wyjścia. Wii U nie dostanie w tym roku wielu gier. A już na pewno nie gier, w których powracają wytęsknione maskotki Nintendo. Star Fox to nie kaliber Mario czy Linka, ale swoich oddanych fanów ma. Pod koniec roku czeka ich powrót do kosmicznych bitew w grze nie starającej się stawiać sprawdzonej formuły na głowie. I w tym chyba (oprócz braku konkurencji) tkwi jej największa siła.
Na czym zagramy? Wii U. Premiera: czwarty kwartał.