100 milionów pobrań Sonic Dash. Wiemy, dlaczego Sega przerzuca się na smartfony

W dwa lata od premiery grę pobrano na sto milionów urządzeń. I choć statystyczny gracz nie spędza z nią zbyt wiele czasu, to sukcesu nie można ojcom Sonica odmówić.

100 milionów pobrań Sonic Dash. Wiemy, dlaczego Sega przerzuca się na smartfony
marcindmjqtx

Podległe "Niebieskim" studio Hardlight stworzyło Sonic Dash w osiem miesięcy rękoma piętnastu osób. Porównajmy ten nakład prac do roboczogodzin włożonych w produkcję dużej konsolowe gry i - voila - mamy pierwszy (oprócz poważnych tarapatów finansowych) powód zmian w Sedze.

Drugi powód: dotarcie do stu milionów potencjalnych klientów. Wii U, na którym skupiła się ostatnimi czasy w konsolowym biznesie Sega, rozgościła się w niespełna 10 milionów domów. Gier sprzedano na nią łącznie milionów niecałe 57. ŁĄCZNIE. WSZYSTKICH GIER. OD WSZYSTKICH WYDAWCÓW. Ile z nich opchnęła SEGA? Na pewno mniej niż sto milionów.

I macie rację myśląc: "pobieranie gry w modelu F2P to nie to samo, co kupowanie normalnego tytułu w sklepie za 200 złotych." Lepiej dotrzeć jednak darmowym, tanim w produkcji Soniciem Dash do 100 milionów (potencjalnych) klientów, niż do 620 tysięcy dwoma pełno budżetowymi grami na Wii U i 3DS-a. Sonic Boom w wersjach Rise of Lyrics i Shattered Crystal sprzedał się bowiem na tyle słabo, że Sega musiała wrzucić je do jednego sprzedażowego worka z podpisem "620 tysięcy".

Czy w beczce mobilnego miodu jest jakaś łyżka dziegciu? Tak. Gracze spędzili z Sonic Dash łącznie 123 miliony godzin, co daje nieco ponad godzinę zabawy każdego statystycznego gracza. I choć statystycznie stojący na polu rolnik i krowa mają po trzy nogi (innymi słowy: statystyki nie są całkowicie miarodajne), to i tak problem z utrzymaniem przy sobie gracza widać jak na dłoni.

Sega zrobi jednak zapewne sporo podejść, żeby spróbować się go pozbyć.

[Źródło: Eurogamer]

Piotr Bajda

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)