10 rzeczy, które warto wiedzieć o Batman: Arkham Origins przed premierą

10 rzeczy, które warto wiedzieć o Batman: Arkham Origins przed premierą

10 rzeczy, które warto wiedzieć o Batman: Arkham Origins przed premierą
marcindmjqtx
24.10.2013 17:46, aktualizacja: 15.01.2016 15:41

Batman: Arkham Origins już jutro trafi na sklepowe półki i znów będziemy mogli wcielić się w Mrocznego Rycerza. Co skrywa jego peleryna?

1. Czy Batman: Arkham Origins to kontynuacja Arkham City? Nie, ta gra jest prequelem. Nieznajomość Arkham Asylum i Arkham City nie będzie oznaczała problemów ze zrozumieniem wydarzeń. Akcja Arkham Origins toczy się pięć lat przed Batman: Arkham Asylum. Wcielamy się w niezbyt doświadczonego jeszcze Batmana, który zdążył jednak zwrócić już na siebie uwagę światka przestępczego Gotham. W wigilię świąt Bożego Narodzenia staje się on celem ośmiu zabójców wynajętych przez gangstera zwanego Black Mask.

Początek "kariery" Batmana pozwoli spojrzeć na niego z innej perspektywy. Gangsterzy wciąż uważają go za mit, a policja za bandziora. Nawet kapitan (jeszcze nie komisarz) Gordon nie wie, czy może zaufać człowiekowi w stroju nietoperza. Do czasów, gdy samo pojawienie się na niebie znaku Batmana wywoływało w przestępcach panikę, jeszcze daleko.

2. Da się grać z innymi? Dotychczas rywalizować mogliśmy co najwyżej korespondencyjnie przez tablice internetowych wyników. W Arkham Origins po raz pierwszy pojawi się klasyczny, sieciowy tryb wieloosobowy.

Batman: Arkham Origins

Do walki stanie ośmiu graczy. Tłem zabawy jest wojna Jokera i Bane'a w więzieniu Blackgate. Po trzech graczy wcieli się w sługusów obu gangsterów, a dwójce przypadnie rola Batmana i Robina. Gangi walczą między sobą, dążąc do wyeliminowania przeciwników, z kolei duet bohaterów przeszkadza im, zdobywając punkty za typowo "batmanowe" akcje.

3. Kogo spotkamy w Gotham? Gry z serii Arkham zawsze pękają od zawartości i Origins nie będzie tu wyjątkiem. Batman znów napotka na swojej drodze całą galerię mniej lub bardziej znanych wykolejeńców. To, że głównym przeciwnikiem Nietoperza jest Black Mask nie oznacza, że w grze nie pojawią się Joker (głosu użyczy mu tym razem Troy Baker, a nie Mark Hamill) czy Pingwin (świetnie zagrany w Arkham City przez Nolana Northa). Wyliczankę można prowadzić długo: Bane, Deadshot, Deathstroke, Copperhead, Firefly, Killer Croc, Shiva, Mad Hatter, Anarky... a i to jeszcze nie wszyscy przeciwnicy, którym stawimy czoła.

Batman: Arkham Origins

W Arkham Origins będziemy mieć też więcej czasu na pogaduszki z wiernym lokajem rodziny Wayne'ów - Alfredem, który będzie starał się pomóc początkującemu łowcy bandytów.

4. Czy nowy deweloper oznacza zmiany w rozgrywce? Arkham Origins nie powstało w odpowiedzialnym za dwie wcześniejsze gry studiu Rocksteady. To dzieło oddziału Warner Bros z Montrealu. Deweloperzy podeszli do materiału źródłowego z szacunkiem i nie postawili zasad rządzących serią na głowie. Fani poczują się jak w domu.

5. Co z trybem detektywistycznym? Warner Bros postanowiło przypomnieć graczom, że Batman to nie tylko wojownik, ale i znakomity detektyw.

Batman: Arkham Origins

W Arkham Origins dużo częściej będzie musiał wykorzystywać tryb Detective Vision pozwalający dostrzegać ślady na miejscu zbrodni, by potem próbować wyciągnąć wnioski na temat jej przebiegu. W Gotham znajdziemy mnóstwo opcjonalnych śledztw. Niektóre Batman rozwiąże "w biegu", inne będą wymagały poświęcenia im większej uwagi.

6.Powrócą misje poboczne? Gotham to miasto zżerane przez przestępczość. Przemierzając Gotham często natkniemy się na popełniane akurat przestępstwo. To, czy coś z tym zrobimy, zależy wyłącznie od naszego humoru, ale te opcjonalne misje to świetne okazje do pokazania policji Gotham, że Batman nie stoi po stronie bandziorów. To także dobra okazja do treningu i zdobywania doświadczenia, gdyż stopień trudności będzie rósł wraz z liczbą ukończonych zadań.

7. Jakie nowe zabawki dostanie Batman? Batman będzie mógł skorzystać z większości dostępnych we wcześniejszych grach gadżetów, ale dostanie też kilka nowych projektów. Najciekawiej zapowiada się Remote Claw pozwalający spiąć ze sobą dwa obiekty, które potem zostaną do siebie przyciągnięte.

Batman: Arkham Origins

Arsenał uzupełnią elektryczne rękawice, które posłużą zarówno do walki, jak i do operowania elektrycznością w otoczeniu oraz nowy rodzaj granatu, pozwalający na oszołomienie dużych grup przeciwników. Batman będzie mógł także do woli korzystać z Batwinga - samolotu, który szybko przeniesie go w wybrane miejsce.

8. Jak duży będzie teren gry? W Arkham Origins będziemy mogli podziwiać dużo ciekawszą architekturę z uwagi na to, że akcja gry będzie się toczyć nie tylko w Starym, ale i Nowym Gotham. Stare Gotham znamy z Arkham City, choć z uwagi na czas akcji będzie wyglądało nieco inaczej. Nowe Gotham pozwoli nam wspinać się na wieżowce i odetchnąć powietrzem bogatych dzielnic, których jeszcze w tej serii nie odwiedzaliśmy. Świat gry będzie dzięki temu dwukrotnie większy niż wcześniej.

9. Wcześniejsze gry mam w małym palcu, czy znajdę tu coś dla siebie? Po dwukrotnym ukończeniu gry odblokuje się tryb I Am the Night, który będzie wyzwaniem, jakiego seria jeszcze nie widziała. Batman ma w nim tylko jedno życie, wszystkie ułatwienia zostają wyłączone, a do tego znika możliwość zapisywania gry w różnych miejscach. Każdemu, kto ukończy ten tryb będzie należał się wielki szacunek.

Batman: Arkham Origins

10. Jakie są różnice między wersjami? Kupując premierową edycję Batman: Arkham Origins na wszystkich platformach dostajemy dodatkowo grywalną postać DeathStroke'a. Wersja na PS3 jest oprócz tego wzbogacona o zestaw Knightfall składający się z 5 wyzwań i dwóch strojów dla Batmana. Wersja Wii U pozbawiona jest trybu multiplayer.

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)