10 lat. Tyle minęło, odkąd Bethesda kupiła od Interplay prawa do Fallouta
Ale szybko... W sumie to wolno zleciało, co?
Dokładniej od przejęcia praw minęło 10 lat i jeden dzień, bo to 9 kwietnia 2007 Bethesda stała się oficjalnie właścicielem marki. Według umowy Interplay mógł wtedy jeszcze wydać pecetowe MMO w postnuklearnym świecie, o ile wyrobiłby się do kwietnia 2009 i podzielił z Bethesdą 12% zysków. Ostatecznie projekt nie doszedł do skutku i w ogóle wiele rzeczy między dwoma firmami potoczyło się nie tak jak powinno...
Pozwy latały na prawo i lewo. Bethesda uważała, że Interplay pogwałcił warunki umowy, sprzedając wydania zbiorcze starych Falloutów bez konsultacji w kwestii ich nazwy i materiałów promocyjnych (taki np. Fallout Trilogy zawierający jedynkę, dwójkę i Tactics nazwą sugerował obecność Fallouta 3 w zestawie). Interplay utrzymywał, że nie łamał swoimi czynami żadnych ustaleń umowy i zarzucał z kolei Bethesdzie, że firma zerwała umowę z Glutton Creeper Games na wydanie papierowego RPG-a w świecie Fallouta, za co sądownie musiał odpowiedzieć interplay. Źródłem konfliktów był też sam Fallout Online, czyli wspomniane MMO - Interplay nie wyrobił się z terminem skończenia projektu i później mimo to kontynuował prace pod zmienioną nazwą Project V13 (czyli Vault 13 - wszyscy wiedzieli, o co chodzi, łącznie z Bethesdą).
Końcem końców po sądowych przeprawach w 2012 Interplay zrzekł się całkowicie praw do marki w zamian za 2 miliony dolarów od Bethesdy. Do tego na samym początku Bethesda za nabycie praw zapłaciła 5,75 milionów dolarów; ale nawet kiedy to zsumujemy, są to grosze w porównaniu z tym, co firma zyskała - sam Fallout 4 w dniu premiery zarobił 750 milionów dolarów.
No właśnie - co przez 10 lat zrobiła z marką Bethesda? Wielu pewnie powiedziałoby, że ją zniszczyła, akcentując przekaz rzuconym w siedzibę firmy koktajlem Mołotowa. Mnóstwo graczy zapewniłoby też, że "nowa era Fallouta" wcale nie jest zła albo broniłaby tylko New Vegas od Obsidian Entertainment. Sam uważam, że Fallout 3 i Fallout: New Vegas to świetne, unikatowe gry. Przejechałem się dopiero na Falloucie 4, który zdawał się już zaledwie wydmuszką. A do tego mamy też Fallout Shelter, które może i jest "mobilną pierdółką", ale cechuje się pewnie najlepszymi cechami takiej "mobilnej pierdółki". Bethesda z pewnością inaczej podeszła do spuścizny Interplaya, ale nie można jednoznacznie powiedzieć, że markę zniszczyła.
Fallout 3 Soundtrack - Way Back Home
Aktualnie czekamy (no, niektórzy czekają) na Fallouta 4 w VR, który został zapowiedziany w zeszłym roku. Co i raz wyskakują też jakieś plotki o Obsidian pracującym nad New Vegas 2, ale są to niestety tylko i wyłącznie plotki. Następny Fallout jest z pewnością nieunikniony, jednak to kiedy się wydarzy i kto go przygotuje -pozostaje jeszcze niewiadomą.
PS Na koniec mała ciekawostka: wiecie, że dla Poly pisał swego czasu Paweł Dembowski, czyli założyciel oficjalnej wiki Fallouta? Bethesda sugerowała się najwidoczniej jego materiałami podczas przygotowywania swojego pozwu.
Patryk Fijałkowski