10 ciekawych aplikacji dla dzieci na iPhone'a

Z okazji Dnia Dziecka przygotowaliśmy zestaw dziesięciu aplikacji na iPhone'a, które Wasze dzieci pokochają. Doskonała grafika, łamigłówki i bajki przykują uwagę pociech na dłuższą chwilę i będą źródłem wspaniałej rozrywki i nauki.

marcindmjqtx

Nauka przez zabawę to najszybszy i najlepszy sposób zdobywania wiedzy. Potwierdzi to każdy, kto zmagał się z zadaniami matematycznymi lub zawiłymi zasadami chemii. Dzisiaj sprzęt elektroniczny pozwala już najmłodszym w bardzo przystępny sposób poznać tajniki liczenia, wyostrzyć zmysł plastyczny lub rozpocząć przygodę z muzyką. Wybraliśmy dla Was 10 programów, które wciągną wasze dzieci w kolorowy świat zabawy.

Wyrusz na poszukiwanie zaginionych owiec. Tak zaczyna się przygoda jaką zaserwujemy naszym dzieciom razem z traktorem Benem. Przemierzając łąki, pola oraz las gracz musi odszukać dziesięć owiec, które uciekły z zagrody. Trzeba będzie wyostrzyć zmysły, gdyż owce lubią chować się za drzewami, w zbożu i krzakach. Traktor Ben to również możliwość interakcja z otoczeniem. Dotykając wyeksponowanych elementów scenografii najmłodsi będą mogli ożywić konia lub obudzić pszczoły drzemiące w bukiecie kwiatów. Każda strona to także historia czytana przez polskiego lektora. Jeśli nie odpowiada nam narracja, (która jest bardzo dobrze wykonana) możemy sami czytać historię Bena naszym najmłodszym.

Za i Przeciw: Na uwagę zasługuje ładnie zilustrowanie opowiadanie. Zadbano tu o szczegóły, a postacie nie straszą swoim wyglądem. Trzeba również pochwalić lektora, który bardzo przyjemnie opowiada o tym co dzieje się na przedstawianych scenach. Gdy najmłodsi będą chcieli odpocząć od wypatrywania zwierząt, skorzystają z puzzli, jakie oferuje aplikacja. Chociaż naprawdę wiele się dzieje na poszczególnych scenkach, to sama historia mogłaby być nieco bujniejsza, a możliwości interakcji z otoczeniem większe. Chociaż wiem, że w miarę jedzenia apetyt rośnie. Nie mniej jednak, opowieść o traktorze i owcach przyciągnie dzieci przed ekran na dłuższy czas.

Cena: 1,59Euro

Kredki, kolorowanki, farby to chyba najlepsi przyjaciele naszych dzieci. Dzięki Color Me możemy zamienić nasz telefon w książkę gdzie najmłodsi będą mogli rozwijać swoje zdolności plastyczne. Podzielone na kategorie karty malowanki oraz szablony zapewnią doskonałą zabawę. Program oferuje dwa pędzle i wiadro z farbą do szybkiego kolorowania dużych fragmentów malowanek. W szybki sposób dzieci mogą zmieniać barwy przeciągając odpowiedni suwak znajdujący się w dolnej części ekranu.

Za i Przeciw: Program stoi na bardzo wysokim poziomie graficznym. Rysunki zostały przygotowane z dbałością o szczegóły. Oddano nam 40 obrazków podzielonych na cztery kategorie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że jest to zbyt krótka lista, to możemy za 0,79Euro nabyć kolejne zestawy wzorów. Color Me uczy precyzji i zabawy z kolorami. Interfejs nie będzie dzieciom sprawiał kłopotów. Młodzi malarze zapewne dostrzegą przyjemność w obcowaniu z tą produkcją.

Cena: 0,79Euro

Grunt to dobrze opowiedziana historia. Sami chyba dobrze wiemy jak trudno wykrzesać z siebie zdolności do zauroczenia dzieci opowieścią. Dzisiaj to zadanie możemy powierzyć cyfrowej bajce o dzieciach, które odszukują zranioną sarenkę. Historia jest opowiedziana bardzo plastycznie i z ciepłym zacięciem. Bajkę czyta profesjonalny lektora, który doskonale wypełnia swoje zadanie bajarza. Karty historii okraszone są kolorowymi rysunkami, które równie mocno oddziałują na wyobraźnię. Zabawę uzupełniają puzzle z kart malowanej bajki.

Za i Przeciw: Trzeba powiedzieć, że polski lektor brzmi bardzo profesjonalnie podczas czytania historii o rannej sarence. W samej bajce nie znajdziemy wystrzałów, gonitw, błysków. Jest to spokojna historia, przy której dzieci będą odpoczywać. Warto też zwrócić uwagę na wyjątkowe obrazki zdobiące karty wirtualnej książki. Nie są to kreski wyjęte z komiksowych szpalt, czy komputerowe wektory tworzone od niechcenia. Obrazy są malowane pędzlem. Niosą one tym samym swój wyjątkowy i piękny charakter.

Cena: 0,79Euro

Z aplikacją Bord naszym dzieciom oddajemy zestaw kolorowych kredek i przestrzeń do wykazania się swoimi plastycznymi zdolnościami. Autorzy poświęcili dużo uwagi na odwzorowanie rzeczywistego zachowania kredy na tablicy. Efektem tego są świetnie wyglądające rysunki i przenikanie się barw, żywcem zdjęte ze szkolnych sal, gdzie na przerwach międzylekcyjnych kwitła ?sztuka tablicowa?. Zabawę może ograniczać jedynie wyobraźnia najmłodszych. Mali artyści mogą wybrać spośród sześciu kolorów i trzech rozmiarów kredy. Do wymazania mniejszych elementów posłuży nam gąbka dobrze znana z czasów uczelni. Bardzo ładny interfejs jeszcze mocniej zachęca do skorzystania z elektronicznej kredy na cyfrowej planszy.

Za i Przeciw: Bord to bardzo dobrze przygotowany produkt. Zaczynając od ślicznego interfejsu, poprzez wygodę obsługi, a na przepięknych obrazkach jakie można wykonać dzięki tej aplikacji kończąc. Do tego pochwalimy się dziełami naszych pociech wysyłając je na stronę Facebooka. Dwie rzeczy w tej aplikacji są niebezpieczne: czas, jaki nasze dziecko będzie chciało spędzać przy tym programie oraz sposób kasowania obrazków. Aby wyczyścić ekran, należy dość prężnie wstrząsnąć telefonem. Całkiem miłe rozwiązanie, jednak mniejsze dzieci mogą mieć z tym problem, a nasz telefon niepostrzeżenie wyląduje na podłodze. Jeśli czujecie, że w waszych dzieciach drzemie dusza artysty, Bord skutecznie ją zbudzi i pozwoli wykazać się talentem.

Cena: 0,79Euro

Tupiące stopy, wymachujące dłonie i podskoki. To naturalna reakcja najmłodszych na muzykę. Dlatego tak często serwujemy ją naszym najbliższym. PianoBall to wyjątkowy instrument. Chociaż wygląda jak tęczowe pianino, to potrafi wydobywać z siebie dodatkowe dźwięki: saksofonu, perkusji i cymbałków. Dzięki czterem kółkom będziemy mogli zmienić dźwięki przyciskanych klawiszy, nauczymy się kolorów oraz rozpoczniemy swoją przygodę z odgrywaniem znanych piosenek. W kursie na młodego muzyka, gwiazdki same będą pokazywały dzieciom w które przyciski należy stukać, aby z głośnika sączyły się melodie znanych piosenek.

Za i Przeciw: Program pod względem animacji oraz grafiki stoi na bardzo wysokim poziomie. Kolory pastelowe pobudzają wyobraźnię, a pięknie odgrywane melodie zachęcają do kolejnych krótkich lekcji muzycznych. Wszystko zostało zrobione ze smakiem. Na ekranie ciągle coś się dzieje. Fruwają żółte gwiazdki, zmieniają się barwy, dobiegające odgłosy klawiszy oraz słowa lektora mówiącego jaki obecnie jest wyświetlany kolor. PianoBall to pełna niespodzianek aplikacja muzyczna z elementami edukacyjnymi. Potrafi rozbudzać wyobraźnie i kreować wrażliwość muzyczną.

Cena: 0,79Euro

Aplikacja stawia przed dziećmi zadania, które mają pobudzić ich logiczne myślenie i zdolność kojarzenia. Zabawa polega na wskazaniu elementów, których brakuje na wyświetlanych obrazkach. Pierwsze polecenia nie wydają się trudne, jednak z biegiem czasu umysł młodych bohaterów będzie musiał wykazać się dużą spostrzegawczością. Wymieszane obrazki oraz ich podobny wygląd mogą powodować nie lada zamieszanie. Na zakończenie zmagań dzieci otrzymują dyplom z przedstawionym przy pomocy gwiazdek poziomem rozwiązania łamigłówek. Im szybciej zadania były rozwiązywane, tym końcowa ocena staje się wyższa. Jest to dobra motywacja do kolejnych prób pokonania zagadek w jeszcze krótszym czasie.

Za i Przeciw: Pomysł ciekawy i na pewno mocno działa na rozwój logicznego myślenia. Zadania do rozwiązania skupiają się na doborze odpowiednich kształtów ale również kolorów więc maluchy muszą mocno skupić się na stawianych przed nimi poleceniami.  Chociaż twórcy starają się urozmaicić zadania, to mam wrażenie, że można było zrobić w tym kierunku trochę więcej. Rozwiązanie niektórych łamigłówek jest zbyt łatwe co może powodować, że gra zostanie ukończona zbyt szybko. W poszukiwaniu aplikacji, która stawia na rozwój koncentracji i umiejętności łączenia faktów, program 4Kids powinien spełnić swoje zadanie edukacyjne doskonale.

Cena: 0,79Euro

Pokażcie mi dziecko, które widząc zwierzątko nie zatrzyma się aby obdarzyć je bliższym spojrzeniem. Ten pociąg do poznania przyrody i tego co nas otacza odkrywamy już w pierwszych latach życia. Wycieczki do zoo to chyba jedne z najmilszych chwil spędzonych z rodzicami. Z aplikacją Zoo Studio możemy wybrać się w odwiedziny do dzikich zwierząt bez konieczności ruszania się z fotela. Program pozwoli najmłodszym odkryć wygląd, nazwy i odgłosy czternastu dzikich mieszkańców sawanny i dżungli. To również możliwość wzięcia udziału w quizie gdzie po odsłuchaniu ryków nasze dzieci będą musiały wskazać, które z dwóch zwierząt jest właścicielem wydawanych odgłosów. Na koniec sami możemy przeobrazić się w lwa lub hipopotama. Poprzez wklejenie swojego zdjęcia i nagranie odgłosu, wpiszemy nowy gatunek na listę dzikich zwierząt.

Za i Przeciw: Program niestety nie posiada polskiego języka, więc wszystkie podpisy pod obrazkami są w języku angielskim. Z drugiej strony można to rozpatrywać jako korzyść i sposobność do nauki języka angielskiego. Po zabawie z aplikacją mam mały niedosyt. Chociaż quiz i kreator nowego zwierzęcia znacznie urozmaica zabawę, to jednak mam nieodparte wrażenie, że ilość odgłosów można by znacznie rozbudować. Mali przyrodnicy z elektronicznej wycieczki do zoo będą zadowoleni. Małe safari w telefonie? Tak, jest to możliwe.

Cena: 0,79Euro

Pierwsze słówka to prosta aplikacja pozwalająca na poznanie nazw zwierząt. Na czterech kartach umieszczono dwanaście obrazków symbolizujących zarówno zwierzęta domowe jak i te z sawanny i pływające w głębinach mórz. Przeglądając poszczególne obrazki możemy odsłuchać lektora, który całkiem przyjemnym głosem wypowiada nazwy w języku polskim. Widoczna jest także nazwa zwierzęcia, co powinno utrwalać u dzieci pisownię i naukę liter. Prosta nawigacja pozwala łatwo przemieszczać się pomiędzy kolejnymi ekranami.

Za i Przeciw: Baza czterdziestu ośmiu zwierząt to prawdziwe bogactwo słownikowe dla najmłodszych. Szkoda jedynie, że nie rozważono dodania jakiejś gry językowej z wykorzystaniem słownictwa, którego uczymy się z programem. Miłym dodatkiem byłoby również posegregowanie zwierząt w kategorię aby łatwiej można było zarządzać poznawaniem nazw. Do listy życzeń dopisuję słówka związane z domem i zawodami. Poznawanie pierwszych słówek z tą aplikacją będzie bardzo przyjemnym czasem. Jestem pewien, że po dłuższej zabawie, większość nazw popularnych zwierząt przestanie być tajemnica dla naszych dzieci.

Cena: 0,79Euro

Fantastyczne refleksy świetlne na ekranie telefonu kontrolowane przez dotyk. Tak w skrócie można opisać Spawn Illuminator. Dzięki sprawności naszyć palców oraz opcjom konfiguracji możemy uzyskać tak oszałamiające efekty graficzne, które sprawią, że nie będziemy chcieli oderwać wzroku od telefonu. Możliwości kreacji są wręcz niewyobrażalne, a każda minuta spędzona z tą produkcją przyniesie nowe, fantastyczne obrazy. Smugi rozbłysków, fajerwerki, a także opcja zmuszenie programu do reakcji na dźwięki, to tylko część sposobów na kreację efektów wizualnych na ekranie naszego telefonu.

Za i Przeciw: Program zauroczy najmłodszych. Wystarczy, że niemowlę dostrzeże świat migających, kolorowych wyładowań, aby małe dłonie zaczęły natychmiast muskać ekran. Wyraz twarzy, jaki będzie się rysował na rozpromienionej twarzy zdradzi wszystko. Aplikacja da nie mniej radości większym dzieciom jak również ich rodzicom. I jeśli mam być szczery, potrafi uzależnić. Nie spodziewałem się, jak szybko może mijać czas podczas zabawy telefonem.

Cena: 0,79Euro

Ostatnia pozycja w zestawieniu skierowana jest dla starszych dzieci chociaż jestem pewien, że rodzice również zostaną wessani przez grywalność tej produkcji. Gra Labyrinth opiera się na prostym założeniu przeprowadzenia małej kulki z miejsca startu do mety. Zadanie niby banalnie proste, jednak mapy, które zostały przygotowane w mistrzowski sposób nie ułatwiają tego zadania. Poruszając iPhonem kierujemy lotem kulki. Im mocniej telefon jest wychylony, tym szybciej kula się toczy. Precyzja i opanowanie to najważniejsze cechy w które musi uzbroić się gracz. Przeciwko nam wystawiono ruchome platformy, magnesy, wiatraki, armaty, których zadaniem jest uniemożliwienie nam zwycięstwo.

Za i Przeciw: Gra jest wyjątkowa. Piękna graficznie, dynamiczna z ogromnym bagażem i różnorodnością plansz. Co ciekawe sami gracze mogą tworzyć i publikować swoje własne labirynty. Ilość plansz jest ogromna co zapewni świeżość rozgrywki na długie tygodnie. Sama gra do łatwych nie należy, a niektóre plansze będą dręczyć nawet najwprawniejszych graczy. Labyrinth 2 to doskonała rozrywka ćwicząca zręczność i precyzję. Trudno się od niej oderwać.

Cena: 3,99Euro

Przemysław Marczyński

Top 10 aplikacji do miasta i podróży na Androida

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościiphonedzieci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.