Wszyscy wiemy, że jesteś Setsuna, ale czy jesteś dobra?
A zatem o tym, jak recenzenci z całego świata przyjęli debiutanckie dzieło Tokyo RPG Factory.
21.07.2016 11:50
I Am Setsuna w końcu trafiła do naszych konsol. Japoński indyk, którym zainteresowało się i który ostatecznie wzięło pod swoje skrzydła Square Enix, swoje inspiracje Chrono Triggerem pokazuje jak na dłoni. Jednak poza walkami, gdy gra odchodzi od klasycznych wzorców, jest zupełnie inną bestią - o innej atmosferze, stylistyce, poziomie emocjonalnym. Jednym zdaniem, I Am Setsuna to na pewno najbardziej charakterystyczny RPG tych wakacji. Czy dobry - to zupełnie inna kwestia.
Jeżeli wzbudził Wasze zainteresowanie, prosimy o odrobinę cierpliwości. Nasza recenzja pojawi się na portalu za kilka dni, bowiem późny odbiór kodów zbiegł się w czasie z redakcyjnym urlopowaniem i teraz trzeba trochę nadrobić. W międzyczasie proponuję zerknąć na zestawienie ocen i fragmentów tekstów najważniejszych portali z reszty świata. To bardzo ciekawa sprawa, bo zakres ocen dla dzieła Tokyo RPG Factory jest doprawdy zaskakujący. Być może zgodzicie się ze mną, że tytuły, których oceny skaczą po całej skali, są dużo bardziej intrygujące niż zbierające takie same opinie od wszystkich. Taki hazard, a do tego konieczność poznania recenzenta i utożsamienia z jego gustem. Co lubię.
I Am Setsuna - E3 2016 Trailer | PS4
I Am Setsuna ma średnią 77/100 na Metacriticu. Wynik ten powstał na podstawie 33 recenzji. Nie zapewniłby premii w Obisidian, lecz nie jest żadnym powodem do wstydu. Wgryźmy się głębiej.
Maksymalną notę Setsuna otrzymała wyłącznie od portalu Digitally Downloaded. Matt S. w swoim tekście pokazuje imponującą wiedzę o całym gatunku, więc jego "maksa" wcale nie trzeba traktować z przymrużeniem oka.
(nie)Ulubieniec tłumów Polygon wystawił grze ocenę 8,5/10. Philip Kollar tę wysoką notę tłumaczy słowami:
Od Destructoida zebrała 7,5 na 10. Podoba mi się tutaj zwłaszcza wstęp do recenzji:
I am Setsuna - 'An Unforgettable Journey' Launch Trailer | PS4
Zaś 7 na 10 od Petera Browna z GameSpotu, portalu nielubiącego żadnych skrajności. Peter Brown pisze:
Najniższa na razie ocena? 2,5/5 od Hardcore Gamera. Adam Beck zrzędzi:
Zabawna jest także gatunkowa etykietka Kotaku w ich tekście. "Typ gry: smutny jRPG (SJRPG?)"
Pozostałe ważniejsze oceny prezentują się następująco:
Ogólnie? Nie jest źle, cieszy mnie taka średnia i entuzjazm recenzentów. Nawet gdyby się okazało, że odbiega od mojej prywatnej opinii (o czym, jak wspomniałem, za kilka dni). Bo potrzeba nam klasycznych japońskich RPG-ów. Więcej powrotów i zmartwychwstań. Skoro w innych gatunkach to takie popularne, ten, który dla sporej części z nas jest najcieplejszym wspomnieniem początku przygody z grami, zasługuje również.
Dlatego trzymam kciuki za dalsze zainteresowanie branży inicjatywami typu I Am Setsuna.
Adam Piechota