W świecie Forzy Horizon 4 nastała wiosna

Już po wakacjach Forza Horizon 4 przeniesie się do Wielkiej Brytanii, a ja z przerażeniem stwierdziłem, że mam już do nadrobienia trzy części. Jeżeli podobnie jak ja dopiero niedawno zauważyliście, że kolejne Horizony ukazują sie co dwa lata, warto zainteresować się aktualnym Xbox Live Gold, w ramach którego można już pobierać dwójkę. Wracając natomiast do zaplanowanej na 2 października Forzy Horizon 4, studio Playground pokazało wczoraj na obszernym streamie spory kawałek gameplayu z gry.

Tym razem w klimacie wiosny, ale w grze dostępne będą też pozostałe pory roku, co ma być jedną z najważniejszych nowości w nowym Horizonie. Pory roku będą wpływać nie tylko na wygląd lokacji, ale także model jazdy. Zimą będziemy ślizgać się na śniegu, jesień natomiast będzie jak to w Anglii deszczowa.

Twórcy zapowiedzieli, że podczas rozgrywki niestety nie odwiedzimy Londynu. Powód jest prosty, kto był i widział jak gigantyczna jest to metropolia, zapewne doskonale rozumie, że sama wystarczyłaby jako tło dla dużej gry. Na pewno odwiedzimy natomiast Edynburg, do którego pod koniec streama developerzy niemalże wlecieli wybijając się z rampy. Fajną ciekawostką jest też odwzorowany w grze ruch lewostronny. Przeciwnie do większości ścigałek, na dzwona narazimy się jadąc prawym pasem.

Gra ukaże się już 2 października. Jak informowaliśmy was niedawno, produkcja będzie pozbawiona lootboksów oraz mikrotransakcji.

Krzysztof Kempski