Twórcy pierwszego Dooma powracają z nową grą. Blackroom ma być oryginalnym FPS-em w klasycznym stylu

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i obietnicami, John Romero ujawnił pierwsze informacje na temat swojej nowej gry. Jego współpracownikiem jest Adrian Carmack, który pomagał również w pracach nad pierwszym Doomem (i zaskakująco nie jest w ogóle spokrewniony z Johnem Carmackiem).

Twórcy pierwszego Dooma powracają z nową grą. Blackroom ma być oryginalnym FPS-em w klasycznym stylu
2

Stwierdził Romero, mówiąc o swojej nowej grze. Blackroom toczyć się ma w świecie, w którym na porządku dziennym jest tworzenie realistycznie wyglądających i zachowujących się hologramów. Problem oczywiście pojawia się wtedy, gdy ta technologia nie działa tak, jak powinna.

Wcielając się w Santiago Sonorę, pracownika jednej z największych firm tworzących te hologramy, gracz będzie musiał odkryć, co poszło nie tak. To oczywiście przede wszystkim fabularna sztuczka, która pozwoli twórcom na umieszczenie w grze dużej liczby różnorodnych, niepowiązanych ze sobą w żaden rzeczywisty sposób lokacji. Uwalnia ich ona od konieczności projektowania gry w ustalonym okresie historycznym czy z jednym, konkretnym miejscem akcji.

Obraz

Dzięki temu gracze mają mieć możliwość eliminowania wrogów w etapach wojskowych, otchłaniach piekieł czy w realiach SF - wszystko w obrębie jednej gry. Twórcy mówią także m.in. o zrujnowanych wiktoriańskich posiadłościach, opuszczonych miasteczkach z Dzikiego Zachodu czy pirackich galeonach. Słowem - ma być ciekawie i bez ograniczeń, które narzucają bardziej „realistyczne” projekty świata.

Pod względem samej rozgrywki, jak mówi Romero, gra odwoływać ma się do klasyków gatunki. Będzie więc szybka akcja, bieganie na około hord wrogów i arsenał ciekawych broni do wypróbowania w działaniu. Dodatkowo w grze pojawi się gadżet, pozwalający w jakiś sposób modyfikować otoczenie gracza - sami twórcy porównują go do czegoś w rodzaju rozwiniętego Gravity Guna z Half-Life’a 2. Boxel, bo tak będzie się nazywał, potrafi wpływać na naturę symulacji, w której znajduje się gracz.

Obraz

Poza kampanią dla pojedynczego gracza, planowaną na ok. 10 godzin, w grze na premierę znaleźć ma się 6 map multiplayer. Graficzna strona Blackroomu oddawać ma specyficzny charakter miejsc, w których znajdzie się gracz.

Powiedział Romero w rozmowie z Polygonem. Carmack dodał do tego, że pomysł z hologramami daje mu bardzo dużą artystyczną wolność i możliwość tworzenia lokacji, których gracz nie spodziewałby się zobaczyć w FPS-ie.

Obraz

Podobnie jak w przypadku pierwszego Dooma, Carmack dba o artystyczną stronę gry, a Romero jest jej głównym projektantem. Premiera planowana jest na 2018 rok, początkowo w wersji na komputery osobiste, chociaż Romero nie wyklucza również premiery konsolowej w późniejszym czasie.

Aktualnie dwójka legendarnych twórców rozpoczyna zbiórkę na Kickstarterze, po której rozpocznie poszukiwanie inwestorów. Próg ustalono na 700 tysięcy dolarów.

[Źródło: Polygon, Kickstarter]

Dominik Gąska

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne