Sniper Ghost Warrior 3 nie rzuci w tym roku rękawicy Sniper Elite 4 [Aktualizacja]

Aktualizacja: No i wykrakałem. Niedługo po informacji o opóźnieniu polskiego Snipera, na przyszły rok wyleciało też Sniper Elite 4. Powodem opóźnienia na 14 lutego jest ponoć konieczność dopracowania gry Battlezone, która musi wyrobić się na październikową premierę PlayStation VR.

Oryginalny wpis: Jeśli oceniać przez pryzmat tego, co firma pokazywała w zeszłym roku, to trzecia część serii wygląda ze swoim półotwartym światem i swobodą docierania do celu całkiem ambitnie. Lubię tę tematykę, więc trzymam kciuki, ale wcale nie dziwi mnie zapowiedziane dzisiaj przerzucenie premiery na przyszły rok. To gra dużo większego kalibru, niż poprzedniczki, więc i dużo trudniejsze wyzwanie dla developera. Developera, który chciałby śladem innych polskich firm dołączyć do światowej ekstraklasy. Może właśnie Ghost Warriorem 3.

Na portalu Money.pl znajdujemy informację, że CI Games wyda na promocję tego tytułu więcej pieniędzy, niż przy jakiejkolwiek innej grze w swojej historii. Czyli więcej niż w przypadku wprowadzaniu na rynek zupełnie nowej marki, jaką było Lords of the Fallen. Jeszcze w marcu prezes Marek Tymiński sugerował, że koszty samej produkcji będą zbliżone do ponad 40 milionów złotych, jakie pochłonęły prace nad tamtą grą. Ciekawe, na ile ostatecznie będzie opiewać rachunek za trzecią odsłonę Sniper: Ghost Warrior, skoro produkcję trzeba przedłużyć. Oby efekt końcowy to usprawiedliwiał.

Zagramy 27 stycznia 2017 roku. To ogólnoświatowa premiera. W tym roku fanom gapienia się w lunetę pozostało więc trzymanie kciuków za Sniper Elite 4. Przy tej grze wciąż widnieje bieżący rok. I oby to się nie zmieniło.

Maciej Kowalik