Sąd oddala pozew Lindsay Lohan przeciw Rockstarowi, bo „GTA V to dzieło fikcji i satyra”
Przynajmniej jeden deweloper może spać w miarę spokojnie. Inna sprawa, że ostatnio trochę się tych pozwów w branży narobiło, a Rockstar może mieć poważniejsze kłopoty, niż rozbrykana gwiazdka.
Pierwsze plotki o tym, że celebrytka zamierza pozwać twórców GTA V pojawiły się jeszcze w grudniu 2013 roku, natomiast w lipcu 2014 faktycznie sprawa trafiła do sądu. Na początku chodziło o wykorzystanie wizerunku Lohan w jednym z plakatów promocyjnych gry, a także przy dwóch postaciach – Poppy Mitchell i Lacey Jonas. Ostatecznie skończyło się tylko na zarzutach związanych z tą ostatnią.
Take-Two i Rockstar odpowiedziały na pozew twierdząc, że jedynym co łączy postacie to fakt, że obie są młodymi blondynkami, a gwiazdka szuka taniego rozgłosu. Takie tłumaczenie nie wystarczyło nowojorskiemu sądowi i ten stwierdził, że sprawa trafi na wokandę. 1:0 dla Lohan, choć niektórzy nie potrafili powstrzymać się od złośliwych, i trafnych moim zdaniem, komentarzy.
Teraz natomiast twórcy przygód Trevora, Michaela i Franklina nie tylko zremisowali, ale szybko wyszli na prowadzenie. Sąd Najwyższy Hrabstwa Nowy Jork postanowił jednak uznać pozew za niezasadny i w całości go odrzucić jako przyczynę podając fakt, że pozwani nie użyli imienia, portretu ani zdjęcia powódki.
Czytamy w uzasadnieniu podanym przez Eurogamera. Może faktycznie stworzone przez Rockstara postacie były upodobnione do Lohan, ale przecież taka jest idea całej serii – jest to satyryczne spojrzenie na bieżące wydarzenia czy popularne osoby. Idąc tokiem rozumowania celebrytki, każda gwiazdka mogłaby pozwać twórców, bo historia, a szczególnie zadania poboczne, w mniejszym lub większym stopniu nawiązują do tego, co te osoby wyczyniają.
Jedna sprawa z głowy, ale Rockstar nadal ma problemy prawne. Ciągle toczy się postępowanie w sprawie, jaką przeciw firmie wytoczył Leslie Benzies, były szef Rockstar North. Tam jest już poważniej, bo domaga się on łącznie 150 milionów dolarów tytułem niewypłaconych tantiem.
GTA V The Movie Pt 61 Lacey Jonas & Hitchhikng 4
Poza tym mamy też w branży kilka innych spraw sądowych. W środę pisałem, że Valve zostało pozwane przez British Telecom za naruszenie należących do operatora patentów, a królestwo Gabena zmaga się też z byłą pracownicą, która domaga się 3 milionów dolarów zadośćuczynienia za bezpodstawne zwolnienie i dyskryminację prasową. Twórcom Pokemon Go też się obrywa, bo pewna para ze Stanów ma serdecznie dość ludzi naruszających ich prywatną posesję, na której siedzą Pokemony.
Wracając jeszcze na chwilę do sprawy Lohan – Rockstar, mam nadzieję, że do podobnych sytuacji w przyszłości nie dojdzie. Ludzie, a szczególnie ci znani, muszą uświadomić sobie, że gry wideo to taka sama dziedzina kultury jak filmy czy książki i mają pełne prawo ukazywać świat w krzywym zwierciadle.
Bartosz Stodolny