S.T.A.L.K.E.R. 2 zapowiedziany. Pakujcie manatki, bo czeka was kolejna wyprawa nad brzeg Prypeci
Aż strach pomyśleć, co przez te wszystkie lata stało się z bezpańskimi artefaktami.
Zacznę od najważniejszego - Sergiej Grigorowicz (Sergiy Grygorovych), właściciel studia GSC Game World, zapowiedział na swoim profilu na Facebooku Stalkera 2:
Dla nie władających rosyjskim:
W wiadomości osadził link do strony gry, ale niewiele na niej znajdziecie poza nazwą i liczbą 2.0.2.1., co sugeruje rok premiery (chyba że inaczej zinterpretować kropki między poszczególnymi cyframi i dopisać do tego teorię końca świata i podboju Ameryki przez zbuntowane androidy).
Na Twitterze uaktywnił się z kolei Siergiej Galionkin, właściciel Steam Spy i dyrektor jednego z działów Epic Games, który zaproponował odgadnąć, na jakim silniku pójdzie Stalker 2:
Skoro jednak wspomina o tym konkretnie Galiokin, możemy zakładać, że Stalker 2 powstaje na silniku jego studia - czyli Unreal Engine 4.
Historia Stalkera 2 oraz ukraińskiego studia jest burzliwa i pełna wzlotów i upadków. Zaczęło się od kultowych rosyjskich pisarzy - braci Arkadija i Borysa Strugackich, którzy w 1972 roku wydali książkę pt. "Piknik na skraju drogi". Na jej podstawie powstał w 1979 roku film Andrieja Tarkowskiego "Stalker". Są jednak pewne różnice między tymi dwoma obrazami a wydaną w 2007 roku grą.
W książce nie było mowy o wybuchu elektrowni atomowej, zaś akcja toczyła się w innym kraju - w Ameryce. Tym, co pozostaje wspólne, jest pomysł na tajemniczą strefę pełną anomalii oraz profesję śmiałków, którzy nielegalnie wynoszą poza jej granice cenne artefakty.
Pierwsza gra - Stalker: Cień Czarnobyla odniosła wielki sukces. Jej wizja świata była tak sugestywna, że powołała do życia całą serię książek (które po polsku można znaleźć w serii "Fabryczna Zona" prowadzonej przez wydawnictwo Fabryka Słów - uniwersum Stalker, książki z pomarańczowym trójkątem, główni jej autorzy to Gołkowski, mój ulubiony Nieściur, Noczkin i Haladyn). Potem wyszły dwie kolejne części gry: prequel pt. Czyste Niebo, a w 2009 roku Zew Prypeci.
Drugą część zapowiedziano w 2010 roku, ale zaraz potem firma upadła, a właściwie - przeistoczyła się w Vostok Games, który wydał Survarium. Nie został on tak dobrze przyjęty jak Stalker, co nie zmienia faktu, że w ramach Fabrycznej Zony ma oddzielną serię książek. Kilka lat później wróciło GCS Game World i oto po czterech latach w końcu oficjalnie została zapowiedziana kontynuacja gry.