Rycerze i rowery? Twórca Tearaway tworzy uroczego indyka o dzieciństwie
Jeśli brzmi Wam to dobrze, to po obejrzeniu zwiastuna Knights and Bikes zabrzmi jeszcze lepiej.
04.11.2016 16:27
Gry wydawane przez Double Fine często cechują się bardzo ładnym kierunkiem artystycznym i nie inaczej jest z Knights and Bikes - ręcznie malowaną przygodówką akcji, która jeszcze w marcu tego roku uzbierała ponad 126 tysięcy funtów na Kickstarterze. Obejrzyjcie świeżo wypuszczony zwiastun, by przekonać się, z czym to się je:
Double Fine Presents: Knights and Bikes by Foam Sword
Co ciekawe za Knights and Bikes odpowiadają Rex Crowle i Moo Yu. Ten pierwszy pełnił rolę Creative Leada przy Tearaway i Tearaway: Unfolded oraz jednego z głównych artystów w serii LittleBigPlanet. Ten drugi odpowiadał za gameplay w Ratchet & Clank: Tools of Destruction i LittleBigPlanet. Musicie więc przyznać, że duet tworzący studio Foam Sword (Piankowy Miecz, jakże adekwatnie) robi wrażenie.
Akcja gry rozgrywa się na angielskiej wyspie w latach 80. ubiegłego wieku. Wcielamy się w dwójkę dzieciaków, które odkryją mityczne tajemnice tego miejsca. Tytuł zdaje się w ciekawy sposób mieszać magię oraz legendy z naszą szarą rzeczywistością - stąd dzieciaki do walki z wyspiarskimi duchami użyją choćby frisbee, a pędzić przez dzikie miejscówki będą na swoich ukochanych rowerach.
Scenerię Knights and Bikes łatwo skojarzyć z doskonałymi "Sekretami morza" ("Song of the Sea") - filmem animowanym sprzed dwóch lat. Kto nie widział, temu gorąco polecam. Tam również siła dziecięcej wyobraźni oraz przyjaźni zderza się z fantastycznymi przeszkodami. W samą grę zagramy natomiast sami lub w coopie, zachwycając się bajeczną oprawą ze znajomym.
SONG OF THE SEA - Official Trailer - Featuring The Voice of Brendan Gleeson
Cóż, wiele rzeczy może nie wyjść, wiadomo, jednak dziecinna, żywa otoczka utworu ma w sobie coś ujmującego. Ale może to tylko ja mam słabość do brzdąców pędzących na rowerach i walczących z magicznym złem za pomocą frisbee? Knights and Bikes ma ukazać się na PC oraz PS4. Kiedy? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - w kwietniu przyszłego roku.
Ale ja bym w razie czego twórców nie poganiał - to raczej nie jest tytuł, na który tłumy będą czekać z olbrzymią niecierpliwością, a jak zostanie odpowiednio dopieszczony, to może faktycznie doczekamy się nowego niezależnego hitu? Pomysł na grę, jej styl i autorzy zdecydowanie napawają optymizmem. Podobnie jak ci od nordyckiego Project Wight, choć akurat od tego tytułu dzieci zdecydowanie powinny trzymać się z daleka.
Patryk Fijałkowski