Rozchodniaczek: Gry w Hollywood, South Park zdjęty z tegorocznej ramówki i najlepsi koszykarze świata

NBA! Bez EA, ale jakie to ma znaczenie, gdy za moment 2K17 wskoczy do sklepów i znów część fanów gier sportowych, która nie trafi piłki nożnej zniknie na długi czas z mediów społecznościowych. Nie mam wątpliwości, że tegoroczna odsłona będzie świetna. Poprzednie były. Ale liczba zmian z roku na rok maleje. Może jednak konkurencja od EA by się przydała? Cóż, zobaczę jak już zagram.

Axiom Verge na Xboksa One

Nie muszę czekać, by przypomnieć Wam, że Axiom Verge to jedna z perełek tej generacji. Do tej pory mogli o tym przekonać się wszyscy poza posiadaczami Xboksów One. Cóż, zmieni się to jeszcze we wrześniu.

South Park: Fractured but Whole nie w tym roku

No i masz babo placek. To po to Ubisoft na E3 zapowiadał datę premiery odległą o pół roku, by znowu ją przekładać? Ehh. Oby dzięki opóźnieniu z grudnia na pierwszy kwartał przyszłego roku żarty o pierdzeniu były jeszcze lepsze.

Rome: Total War na iPadzie

Sam port zapowiedziano już jakiś czas temu, ale teraz możemy przyjrzeć się temu, jak całkiem skomplikowana gra strategiczna pasuje do obsługi ekranem dotykowym. Mógłbym znów popomstować sobie, że akurat ta seria wcale nie musiałaby być ograniczana przez pada na konsolach, ale już mi się to znudziło.

Hollywood bierze się za Monster Huntera

Efektowne obrazy o walce ludzi z potworami wielkości wieżowca nie są już tak popularne jak kiedyś, ale czasem dobrze jest odmóżdżyć się przy jakimś Pacific Rimie czy Godzilli. Byle w kinie, by wrażenia audiowizualne były odpowiednie do skali wroga ludzkości. Capcom wpadł na pomysł, by ożenić ten gatunek z jedną ze swoich najpopularniejszych marek. Jak, gdzie, kiedy, kto? Nic nie wiadomo. Oby po drodze do kin nie ubił jej jakiś łowca podobnych pomysłów.

Mało Residentów w kinie? Będzie kolejny

Resident Evil: Vendetta zostało oficjalnie potwierdzone w trakcie Tokyo Game Show. Za kamerą stanie reżyser Klątwy - Takashi Shimizu. Aczkolwiek akurat ta produkcja zostanie zrealizowana w całości na komputerach. Premiera w Japonii w przyszłym roku.

The Last Guardian żyje, ale...

No właśnie. Dziennikarze, którzy mogli zagrać w trakcie TGS dalecy się od szczerego zachwytu. Gra ma ponoć przebłyski specyficznej magii, za którą pokochaliśmy ICO i "Kolosy", ale zbyt często wkurza sterowanie, kamera czy zachowanie Trico. Można więc wywnioskować, że ostatnie przełożenie premiery na grudzień ma pozwolić autorom rozprawić się z problemami. Tylko czy są w stanie? Czasu mieli już mnóstwo.

Nowa przygoda w Destiny wystartuje już w przyszłym tygodniu

Zdaniem Activision jest jeszcze za wcześnie na pełnoprawny sequel, więc nowego numerka w tytule brak. Ale premierowy zwiastun Destiny: Rise of Iron jak najbardziej jest obecny.

Virginia też

Do premiery został tydzień, więc pora na zwiastun, który znów przedstawi nam dwójkę bohaterów. Przypomina trochę czołówkę fikcyjnego serialu, ale operuje kadrami, na których widzimy znane już lokacje. Może to i dobrze - przynajmniej nie zdradza za dużo.

Pamiętajcie, że na Steamie wciąż dostępne jest demo.

Shin Megami Tensei IV: Apocalypse po angielsku

Najnowszy zwiastun pozwala sprawdzić, jak bohaterowie zabrzmią po wyprowadzce z Japonii na zachodnie rynki. Przy czym Amerykanie zagrają już 20 września, a my musimy czekać do bliżej niesprecyzowanej zimy. W każdym razie jeszcze w tym roku.

Seasons after Fall w przyszłym roku na konsolach

Jeszcze kilka dni temu ta wiadomość bardzo by mnie ucieszyła. Gra prezentuje się prześlicznie na obrazkach i dałbym sobie rękę uciąć, że będzie w sobie mieć "to coś". Zdaniem Pawła nie ma. Często mam od niego inne zdanie, więc może tym razem będzie podobnie. Ale na premierę na PS4 i Xboksie One, która wydarzy się na początku przyszłego roku, nie będę czekał z utęsknieniem.

A na finał - Final

Jako, że jestem bardzo nie w temacie, nie będę popisywał się ignorancją i zostawię Was po prostu z pięcioma minutami zwiastuna z TGS.

W Hollywood kręcą gry, w Gierkowie robią "filmy". I tylko nas Rozchodniaczek to zawsze Rozchodniaczek. Dziś dbał o to

Maciej Kowalik