Remaster Dark Souls na Switcha nie ukaże się zgodnie z planem
Czekaliście tylko na niego? No to pech.
Wszyscy dobrze wiemy, że w całej tej historii z remasterami pierwszego Dark Souls chodzi tak naprawdę tylko o jedno. I nie jest to wersja na PS4, Xboksa One czy PC. Najbardziej wyczekiwane jest wydanie na Switcha. Ono bowiem przyniesie nie tylko usprawnienia w grafice czy płynności działania (pod tym względem będzie akurat gorzej niż na pozostałych konsolach). Przyniesie zmianę samej filozofii grania.
Tak przynajmniej mówią mi ludzie, którzy dużo grają w Dark Souls, ja nie wiem, brak mi wytrwałości czy coś (chociaż w "trójkę" kilkadziesiąt trochę pograłem). I jestem skłonny im uwierzyć. Przenośne Dark Soulsy mają w sobie coś kuszącego, przewrotnego niemal. Gra tak mocno zaprojektowana pod to, by absorbować całkowicie, że w swojej oryginalnej wersji nie pozwala nawet na zrobienie pauzy, w środkach transportu publicznego czy w poczekalni u lekarza... Ma to w sobie coś niemal ze sportu ekstremalnego (chociaż, jak słusznie wytknięto mi w komentarzu do tej wiadomości, na Switchu pauza będzie, więc jednak trochę mniej).
Dark Souls Remastered - Announcement Trailer (Nintendo Switch)
Niestety, na to niesamowite doznanie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Bandai Namco ogłosiło, że wersja Dar Souls Remastered na Nintendo Switcha nie ukaże się, tak jak planowano, 25 maja, wraz z wydaniami na pozostałe platformy. Gracze będą na nią musieli poczekać do bliżej niesprecyzowanego "lata".
Skomentował wydawca. Czyli dostają więcej czasu, bo potrzebują więcej czasu. Jednocześnie Bandai Namco podkreśla, że to opóźnienie nie ma wpływu na pozostałe wersje gry.
Dominik Gąska