Radosną nowiną podzielić się chcę, że ojcowie PaRappy i Gitaroo Mana wspólnie tworzą nową grę
Yo. O rapującym króliku, a co. Poznajcie Project Rap Rabbit.
[Aktualizacja:] Ruszył Kickstarter dla Project Rap Rabbit. Jest sporo świeżych informacji.
[Oryginalny wpis:] Teoretycznie gry rytmiczne umarły kilka lat temu, wyeksploatowane do granic możliwości przez plastikowe instrumenty i rockowe szlagiery. Ale skoro Rock Band oraz Guitar Hero definitywnie wygasły, może jest szansa, by wszystko w gatunku wróciło do stanu pierwotnego. Gdy takie Gitaroo Many wychodziły rzadko, ale swoją kreatywnością przebijały sufit. Nawet nie "może". Chwilę temu raz jeszcze rapowaliśmy z Mistrzem Cebulą, a teraz czytamy o zupełnie nowej grze Masayi Matsuury (prócz PaRappy także Vib-Ribbon). Mało tego, tworzy ją we współpracy z Keiichim Yano, ojcem Gitaroo Mana.
Introducing Project Rap Rabbit
Co wiemy o Project Rap Rabbit? No, tak na serio to niewiele. Krótka wideozajawka pokazuje tytułowego (rapującego zapewne) kicka na widokówce, gdzie feudalne budynki mieszają się z motocyklami i dronami, w tle przelatuje statek kosmiczny, a do wiosennego bitu głową buja gargantuiczna ropucha. Cóż, to standardzik w gatunku. Fanom obu nazwisk nie trzeba było więcej, by zasypać twitterowy profil produkcji własną twórczością. Wszak o takiej kolaboracji marzyli dekadami. Myślę za to, że spokojnie możemy założyć, iż Rap Rabbit BĘDZIE rzeczywiście tytułem rytmicznym. Co innego ci panowie mogliby zrobić?
I w ogóle jaki przypadek, że taka zapowiedź wystrzeliła tego samego weekendu, co nasz soundtrackowy Klub Dyskusyjny. Osobiście nie miałbym nic przeciw, by growa muzyka trafiała na łamy Polygamii o wiele częściej.
Adam Piechota