Polscy twórcy gier od A do Z: Lesson of Passion
W tym cyklu codziennie przedstawiamy jedno studio zajmujące się produkcją gier w Polsce. Dziś odpowiedzi na nasz zestaw pytań udzieliło Lesson of Passion, które na koncie ma dziesiątki tytułów tylko dla dorosłych. Wśród nich słynnego Bitchera, pornoparodię Wiedźmina.
08.01.2014 | aktual.: 12.12.2016 16:22
1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? Uprzedzając fakty - zajmujemy się tworzeniem gier dla dorosłych. I jesteśmy tak klasyfikowani nie dlatego, że nasi bohaterowie mordują hordy krwawych zombie z pękiem granatów w plecaku oraz piłą łańcuchową. U nas akcja toczy się zazwyczaj od pasa w dół.
Nazwa "Lesson of Passion" została wybrana zupełnie przypadkowo - podczas 10-sekundowej burzy mózgów, wiele lat temu. Początkowo miała ona stanowić tylko tytuł pierwszej produkcji, jednak została z nami na dłużej, stając się nazwą, pod jaką istniejemy w świadomości graczy jako deweloper gier erotycznych.
2. Rok założenia. Pierwsza gra, zrealizowana czysto hobbystycznie, powstała około 2004 roku. Później była długa przerwa. Od 2009 roku zajmujemy się grami już komercyjnie.
3. Gdzie Was znaleźć? Biuro mieści się na warszawskim Wilanowie. Adres strony to lessonofpassion.com, jednak gry firmowane naszym logo można znaleźć na dziesiątkach portali oferujących darmowe tytuły tylko dla dorosłych.
4. Na jakie platformy robicie gry? Na każdą platformę z przeglądarką obsługującą pliki .swf (Flash).
Mieliśmy przygodę z grami na iOS oraz Android Market (oczywiście tytuły o innym profilu, odpowiednio ocenzurowane), ale na razie eksperyment nie okazał się wielkim sukcesem. Wciąż jednak mamy w planach ponowne uderzenie.
5. Gry już wydane. Dziesiątki. Zarówno krótkie, darmowe tytuły, jak i gry dostępne w ramach planu subskrypcyjnego premium. Wymienię tylko te najciekawsze:
THE BITCHER Opisana parę lat temu na Polygamii gra przygodowa z charyzmatycznym bohaterem w roli głównej.
The Bitcher
VENONA PROJECT Próba stworzenia czegoś bardziej ambitnego - połączenia gry erotycznej z thrillerem i widokiem z góry.
Venona Project
ABYSS: THE RISE OF CTHULHU Połączenie horroru opartego na mitach Cthulhu z atrakcyjnymi bohaterkami, z którymi interakcja pozwala na coś więcej niż zwykłe "TALK/GIVE ITEM".
Abyss: The Rise of Cthulhu
JORDAN 500 Próba stworzenia symulacji życia dziewczyny, która w pogoni za karierą modelki zatraca się w pracy rozliczanej za stawki godzinowe.
Jordan 500
LIVING WITH TEMPTATION Dajemy graczowi możliwość wyboru pomiędzy umacnianiem związku ze swoją żoną, a skokiem w bok z atrakcyjną opiekunką do dziecka.
Living With Temptation
6. Gry w produkcji. Obecnie mamy wiele rozpoczętych projektów. Są to głównie gry przygodowe oraz symulatory - wszystkie od 18 lat w górę.
Warty wymienienia na pewno jest space western w klimacie Fire Fly: Virginity.
Będąca jeszcze w produkcji gra Lesson of Passion
Powoli przymierzamy się do stworzenia gry stricte randkowej, skoncentrowanej wokół rozwoju postaci oraz platonicznych spotkań z pięknymi dziewczynami, docelowo przeznaczonej dla iOS i Android.
7. Liczba zatrudnionych. Nasz zespół tworzą osobistości z różnych miejsc na świecie: Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Barcelony, Moskwy, Amsterdamu, Londynu, LA.
8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Około 2004 roku stworzona została pierwsza gra. Przez rok leżała na dysku, bo za bardzo nie wiedziałem, jak ją udostępnić (darmowe konta na własną stronę WWW, dostępne wówczas w Polsce, przekraczały limit transferu po kilku dniach). Na rozwiązania komercyjne nie mogłem sobie pozwolić.
Odkryłem Newgrounds i tam ją opublikowałem, w trochę zmienionej wersji. Spodobała się graczom, jednak nie miałem wtedy pojęcia, jak ten sukces można zmonetyzować i temat tworzenia gier został zawieszony oraz prawie zapomniany.
Kilka lat temu, zupełnie przez przypadek, trafiłem na forum, na którym wciąż toczyła się dyskusja na temat gry - zobaczyłem wielką pasję osób zaangażowanych w społeczność tego forum oraz, co ważniejsze, zdrowe podejście do tematu gier erotycznych. Nasze dzieło było traktowane jako pełnoprawna produkcja. Forumowicze wymieniali się doświadczeniami, pisali poradniki i wzajemnie sobie pomagali w trudniejszych momentach. Było to dla mnie impulsem do powrotu do game developerki i pracy na kolejnymi tytułami, tym razem już z pomysłem na ich monetyzację.
A dlaczego? Nie ma na świecie innego zajęcia, które dawałaby tyle satysfakcji, co tworzenie gier. Zwłaszcza jako niezależny producent, gdy masz całkowity wpływ na fabułę, gameplay, interfejs użytkownika, a assety graficzne są przygotowywane stricte wg twoich wytycznych.
Ogromnego kopa do dalszej pracy daje również feedback od graczy, którzy chwalą (lub nie) poszczególne aspekty gry, wychodzą z inicjatywą na nowe scenariusze oraz sami chcą brać udział przy produkcji kolejnych tytułów.
9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Przy obecnej skali naszych budżetów przeznaczanych na poszczególne gry kwota wydaje się dość abstrakcyjna. Jeśli jednak mielibyśmy zmierzyć się z takim wyzwaniem, na pewno byłby to thriller erotyczny osadzony w klimacie tech-noir. Za efekty specjalne odpowiadałby Micheal Bay, a za scenariusz E. L. James w tandemie z Philipem K. Dickiem.
Aby inwestycja miała sens, sporą część budżetu musielibyśmy przeznaczyć na przekonanie panów ze Steama do tego, że jednak kobiece piersi nie gryzą i warto tego typu gry umieszczać na ich platformie.
10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Kanapki z Subwaya dostarczane przez bardzo urocze dziewczyny. Czasami pizza, kurczaki oraz hot-dogi.
11. Największy autorytet świata gier. Chłopaki z Telltale Games - za stworzenie doskonałego środowiska, atrakcyjnego od strony wizualnej oraz z intrygującym gameplayem, w którym można osadzić dowolną adaptację filmu lub komiksu. Z gwarancją, że gracze to pokochają, a krytycy docenią.
12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Można wymieniać wiele, jednak to McPixel jest mi najbliższy - gra na iOS, przy której spędziłem najwięcej czasu z synem.
13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Dalej robimy gry, dobrze się przy tym bawiąc. Jednak wtedy już część naszych produkcji będą stanowić tytuły kierowane do bardziej mainstreamowych graczy, bez metki 18+. Będzie nas można znaleźć na platformach mobilnych oraz dostrzec nasz pierwszy tytuł rozświetlony zieloną latarnią Steama.
14. Czy wydra wygra? Po wklepaniu IDDQD na pewno.
-
Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.