Od września płatny multiplayer na Switchu

Pozostaje pociecha, że taniej niż u Sony i Microsoftu.

Od września płatny multiplayer na Switchu
11

Firma Nintendo poinformowała, że jej sieciowa usługa - Nintendo Switch Online (no co, nie muszą być pomysłowi we wszystkim co robią) - wystartuje we wrześniu. Wraz z nią skończy się bezpłatne granie multiplayer na konsoli Japończyków. Podobnie jak na Xboksie One i PlayStation 4, za funkcjonalność sieciową trzeba będzie płacić. Osłodą może być fakt, że po pierwsze - mniej niż u konkurencji, a po drugie - tak jak i u niej będą bonusy dla abonentów.

I tak usługa kosztować ma - według informacji na oficjalnej stronie Nintendo - 4 dolary na miesiąc. Płacąc z góry za trzy miesiące zapłacimy 8 dolarów, za cały rok - 20 dolarów. To o około 1/3 mniej niż za PS Plus czy Xbox Live Gold. Przez analogię do nich w Polsce można się spodziewać cen w granicach 16 / 32 / 80 złotych. Oficjalne ceny w regionach innych niż USA Nintendo ma jednak dopiero podać.

Co za to otrzymamy? Poza możliwością grania online - specjalne oferty w eShopie i kolekcja klasycznych gier rozbudowanych o tryb online. To ostatnie brzmi szczególnie intrygująco, chociaż Nintendo na razie nie dzieli się bardziej szczegółowymi informacjami na ten temat. Ogólnie jednak - całość jest bardzo podobna do tego, co uznajemy już za standardowe u Sony i Microsoftu.

Obraz

I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno temu płacenie za konsolowy multiplayer wcale nie było standardem. Kiedy Microsoft wprowadzał je wraz z usługą Xbox Live Gold rok po premierze pierwszego Xboksa, mało kto wierzył, że gracze się na to zgodzą. A jednak to, jak dobrze przemyślany był xboksowy multiplayer w porównaniu do tego, jak działał na konkurencyjnym PlayStation 2, jakoś pomogło graczom przełknąć tę gorzką pigułkę.

Kiedy na PlayStation 2 trzeba się było męczyć z dodatkowym adapterem sieciowym (wbudowana karta sieciowa to dopiero PS2 Slim) i obsługą multi osobną w każdej grze, na Xboksie od początku była zunifikowana lista znajomych, możliwość wysyłania do siebie wiadomości i jedna sieciowa tożsamość współdzielona we wszystkich grach. Czyli w zupełnie podstawowym sensie działało to już wtedy tak, jak teraz, a jednak rynkowe standardy były zupełnie inne. Miesięczną opłatę można sobie było jakoś uzasadnić.

Sony goniło i wraz z premierą PS3 wprowadziło większość podobnych funkcji, jednocześnie nie wprowadzając abonamentu. Przez pewien czas byli "tymi dobrymi", aż w 2013 roku przed premierą PS4 ogłosili, że i na PlayStation trzeba będzie płacić za granie online. Usługę nazwali PlayStation Plus, a z ich decyzji wyniknęło tyle dobrego, że to oni zaczęli jako pierwsi "dawać" abonentom gry zamiast jedynie możliwości prowadzenia rozgrywek multiplayer.

Obraz

W tej sytuacji Microsoft nie mógł postąpić inaczej niż skopiować pomysł Japończyków i tak "darmowe" gry w płatnych sieciowych usługach konsol stały się kolejnym standardem. Skoro tą drogą idzie już teraz Nintendo, to raczej nie ma się co łudzić, że coś się w tej materii zmieni. Pozostaje się więc nam do tego przyzwyczaić i przynajmniej cieszyć, że nie płacimy już jak kiedyś wyłącznie za ten nieszczęsny multiplayer.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne