Obejrzymy prototypową rozgrywkę z No Man's... przepraszam - Beyond Good & Evil 2

A przy okazji posłuchajmy uroczego akcentu Michela Ancela.

Obejrzymy prototypową rozgrywkę z No Man's... przepraszam - Beyond Good & Evil 2
Adam Piechota

Mam o tyle wygodną sytuację, że Maciu bardzo sprawnie wyjaśnił, jaki jest / był / może być / będzie problem z Beyond Good & Evil 2. Że o wiele więcej ten projekt, o ile rzeczywiście ruszy w swojej obecnej inkarnacji, może mieć wspólnego z No Man's Sky niż Beyond numer jeden. Bo to wcale nie jest pewne, że Beyond Good & Evil 2 zostanie ukończone, przyznajmy wprost. Historia potrafi się powtarzać.

Gdy lata temu ujrzeliśmy pierwszą filmową zajawkę "dwójki", jakiś czas później położyliśmy też łapy na wstępnym materiale z rozgrywki. Dziś znamy na wylot filmową zajawkę nowej "dwójki" (już raczej zupełnie innej gry) i... też mamy możliwość obejrzenia gameplayowego prototypu. Déjà vu? Nikt Wam przecież nie przyrzeknie na własne życie, iż tym razem skończy się, już na 100%, doprowadzeniem prac do końca. Charyzmatyczny reżyser ma w przerywaniu swoich wielkich projektów dobrą renomę. Tak, my tutaj na Polygamii to w ogóle często jesteśmy sceptyczni.

Beyond Good and Evil 2: First In-Engine Gameplay Demo (Official) | E3 2017

Ale warto ten materiał obejrzeć. Ubisoft pokazywał go dziennikarzom zachodnich portali na E3 za zamkniętymi drzwiami. Zobaczycie dokładnie, ile w nowej wizji jest z Beyond Good & Evil (antropomorficzne zwierzaki, wizualny klimat oraz możliwość cykania fotek), a ile z No Man's Sky. Tego drugiego bardzo dużo. Planeta, na której znajdziemy miasto ze zwiastuna, jest olbrzymia. Można po niej błyskawicznie się poruszać. Można z niej wylecieć w każdej chwili. Można wylądować na pobliskiej, kilkanaście razy większej. I eksplorować kosmiczne pustkowia, których przy takim rozmiarze nawet Ubi nie wypełni znajdźkami.

Obraz

A czy BG&E2 to rzeczywiście BG&E2? W pierwowzór grałem ostatnio na PlayStation 2, grubo ponad dekadę temu. Ale napisałbym kontrowersyjnie, ze nie czuję prawdziwego powiązania. To trochę jak Prey, gdyby obecny Prey został nazwany "dwójką". To same uniwersum fabularne nie wystarczy, by już nazywać nowy projekt Ancela "kontynuacją". Ale kto wie. Przecież na dobrą sprawę jeszcze nie zaczęli produkcji.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościubisoftmichel ancel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.