Nowe Beyond Good and Evil nie będzie sequelem
Nowe plotki na temat oczekiwanej od lat gry Ubisoftu znów rozbudzają nadzieje.
O kontynuacji Beyond Good and Evil słyszymy regularnie od wielu lat. Nic dziwnego, że za każdym razem informacje te wzbudzają duży entuzjazm fanów. „Jedynka” zdążyła już zyskać status kultowej i chociaż nie odniosła sukcesu rynkowego, to we wspomnieniach fanów żyje jako jedna z najlepszych gier action-adventure w historii. Zawdzięcza to przede wszystkim żywym i sympatycznym postaciom bohaterów z zielonoustą Jade na czele.
W tym roku po dłuższej przerwie pojawiły się nowe informacje, które rozbudziły nadzieje fanów gry. Najpierw Yves Guillemot potwierdził na E3, że nowe Beyond Good and Evil faktycznie powstaje, później Michel Ancel, główny projektant pierwszej części, umieścił na swoim profilu w Instagramie obrazek, który zdawał się mówić bardzo wiele.
A jednak oficjalna zapowiedź, niemal zgodnie z tradycją, wciąż nie nadchodzi. Wciąż musimy się raczyć plotkami i spekulacjami. Tym razem ich źródłem jest serwis Letsplayvideogames. Powołując się na własne źródła twierdzi on, że gra faktycznie powstaje, ale jest czymś innym, niż mogą się spodziewać fani.
Według naszego źródła, aktualny kierunek planowany dla gry jest taki, że ma być ona częściowo ponownie opowiedzieć historię rodowodu Jade z Beyond Good & Evil, rzucić więcej światła na postać Peyja oraz rozwinąć zakończenie pierwowzoru.
Ubisoft według tych informacji planować ma coś między rebootem a kontynuacją, tak by do gry mogli spokojnie zasiąść gracze nieznający pierwszej części, a jednocześnie była ona satysfakcjonująca również dla tych, którzy w nią grali. Ma więc chociażby wyeliminować cliffhanger, kończący oryginalną fabułę. Zamiast dwójki w tytule pojawi się w związku z tym podtytuł.
Serwis dowiedział się również, że gra ma być exclusivem na Nintendo NX, a jej wydanie planowane jest na rok 2018. Trailer nowego Beyond Good and Evil zadebiutować ma wraz z pierwszymi informacjami o konsoli Nintendo. Podobnie jak zwiastun sprzed 10 lat będzie to CGI, pokazujące raczej ton gry niż ujawniające jakieś szczegóły na temat fabuły.
Pozostaje więc po raz kolejny uzbroić się w cierpliwość i czekać na potwierdzenie (bądź zaprzeczenie) tych informacji. I mieć nadzieję, że zapowiedź Nintendo NX faktycznie nastąpi niedługo.
Dominik Gąska